>>> Zobacz także: Dobre zarobki według Polaków. Zaskakujące wyniki naszej sondy
Mikrorachunek podatkowy, który obowiązuje od 1 stycznia, wygenerować mogą zarówno zwykli obywatele jak i przedsiębiorcy, wciąż budzi wątpliwości. Media alarmowały bowiem, że korzystając z oficjalnego generatora dostępnego na rządowej stronie można utworzyć numer konta zarówno na podstawie numeru PESEL jak i NIP.
Resort finansów postanowił rozwiać wątpliwości tych, którzy nie wiedzą, z jakiego mikrorachunku korzystać. I tak na podstawie PESEL-u numer rachunku powinni generować ci podatnicy, którzy są osobami fizycznymi i nie prowadzą działalności gospodarczej lub nie są zarejestrowanym podatnikiem VAT.
Z kolei NIP powinni wykorzystać prowadzący działalność gospodarczą, płatnicy podatku VAT lub płatnicy podatków oraz składek na ubezpieczenie społeczne i/lub zdrowotne.
Mikrorachunek podatkowy ma być udogodnieniem w rozliczaniu podatków PIT, VAT oraz CIT. Dotychczas podatnicy musieli rozliczać podatki PIT, CIT oraz VAT na trzy oddzielne rachunki. Wraz z początkiem nowego roku jest to jeden rachunek bankowy. W teorii zmiana dotyczy wszystkich podatników, natomiast niektórzy korzystać będą z niego częściej.
Według literalnych zapisów ustawy na konto będzie można uiszczać opłaty wynikające z mandatów oraz opłat kosztów sądowych.
Jak zatem korzystać z rachunku? Zdaniem resortu przedsiębiorcy powinni stosować go do comiesięcznych rozliczeń, inni podatnicy - zatrudnieni na etacie, umowie o dzieło, zlecenie - skorzystają z mikrorachunku dopiero w okresie składania deklaracji rocznych. Czyli za kilka miesięcy.
Mikrorachunek posłuży do przekazania niedopłaty w podatku za rok 2019. Bardzo prawdopodobnym scenariuszem w przypadku większości podatników jest sytuacja, w której konto nie będzie w 2020 roku w ogóle przydatne.