Długość urlopu zależny jest od stażu pracy. Osoby pracujące przez mniej niż 10 lat mają prawo do 20 dni urlopu wypoczynkowego, natomiast znajdujący się powyżej tego pułapu do 26 dni. Wkrótce w życie wejść ma znowelizowany kodeks pracy, który niweluje tę różnice i wprowadzi jednolitą ilość dni wolnych, które przysługują pracownikom.
Należy zaznaczyć, że obowiązkiem każdego pracodawcy jest zadbanie o to, by pracownik skorzystał z urlopu. W przypadku jeśli firma nie przestrzega tego przepisu grozić może jej kara nawet do 30 tys. zł. Istnieje możliwość wysłania pracownika na przymusowy urlop, ale tylko pod warunkiem, że pracodawca jest w stanie potwierdzić, że wcześniej kierował do podwładnego prośby o zaplanowanie dni wolnych.
Zaległy urlop za 2019 rok. Do kiedy możemy go wykorzystać?
W teorii urlop wypoczynkowy powinno wykorzystać się do końca danego roku. W wielu miejscach pracy jest jednak mało realne. Nie oznacza to jednak, że te dni wolne przepadają. Zgodnie z przepisami zaległy urlop można również wykorzystać w kolejnym roku.
Urlopu niewykorzystanego w terminie ustalonym zgodnie z art. 163 należy pracownikowi udzielić najpóźniej do dnia 30 września następnego roku kalendarzowego.
- czytamy w Artykule. 168 Kodeksu pracy.
Warto zaznaczyć, że zaplanowany urlop może kończyć się po tym terminie. Na 30 września musi przypadać jedynie pierwszy dzień wolnego. Prawo pracy jest skonstruowane w ten sposób, że osoby, które spóźnią się z wzięciem urlopu w tym terminie, dalej będą mogły go wykorzystać. Roszczenia w tej sprawie ulegają przedawnieniu dopiero po trzech latach i do tego czasu czasu istnieje możliwość upomnienia się o dni wolne u pracodawcy.
Urlopy wypoczynkowe warto jednak wykorzystywać, gdyż nie ma prawnej możliwości, by dni wolne zamienić na wyższe zarobki, przynajmniej dopóki pracuje się w aktualnym miejscu zatrudnienia. Jest jednak możliwe otrzymanie ekwiwalentu finansowego za niewykorzystane dni wolne w przypadku rozwiązania umowy.