Studenci z całej Polski na początku roku mają spore problemy, ponieważ Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie przesłało pieniędzy na stypendia uczelniom. W związku z czym, nie mogły one zrealizować świadczeń i studenci pozostali bez pieniędzy. Szczęście mieli Ci, którzy studiują na Uniwersytecie Jagiellońskim, Warszawskim czy Wrocławskim. Im uczelnie wypłaciły stypendia z zeszłorocznych zapasów na uczelnianych kontach stypendialnych. To jednak tylko kropla w morzu, ponieważ studenci innych wyższych uczelni cały miesiąc musieli radzić sobie bez dofinansowania państwowego. A to może być problem, ponieważ studenci wydają dużo pieniędzy na mieszkania i akademiki, nie godząc się na standardy sprzed lat. I o ile na niektórych rzeczach można zaoszczędzić, tak czynsz na mieszkanie jest stałym wydatkiem.
Jak podaje portal rmf24.pl , Ministerstwo poinformowało, że powodem takiego stanu rzeczy jest nowy system informatyczny i system raportowania o zasobach finansowych uczelni. Do resortu mają cały czas spływać informacje o wypłaconych wcześniej zaliczkach na zapomogi, stypendia socjalne, rektorskie i stypendia dla osób niepełnosprawnych. Jako że jest to stały element w styczniu, to na uczelniach nikogo nie dziwi opóźnienie. Dla uczelni w zasadzie nic się nie zmieniło, bo taka sama sytuacja występuję co roku.
Ministerstwo zapewnia, że pieniądze są już w drodze. Uczelnie publiczne mają otrzymać wpłatę w poniedziałek 27 stycznia, a prywatne następnego dnia. Resort zapewnił także, że w lutym środki na stypendia dotrą już na czas, dziesiątego dnia miesiąca.