Od 1 marca 2020 roku zaczynają obowiązywać przepisy ustawy o marnowaniu żywności. Wynika z niej, że sieci handlowe muszą zawrzeć umowę z organizacjami pozarządowymi, którym przekazywać będą niesprzedaną żywność, o ile wciąż nadawać się będzie ona do spożycia - przypominają wiadomoscihandlowe.pl. Niestosowanie się do nowych przepisów będzie skutkować karami finansowymi
Przede wszystkim chodzi o warzywa i owoce oraz produkty, których opakowania uległy uszkodzeniu, bądź termin ważności zbliża się do końca. Nowa ustawa wprowadza klarowny przelicznik kar. Opłata wynosi 10 gr za 1 kg zmarnowanego jedzenia. W przypadku, gdy sieć nie zawrze umowy z żadną organizacją, zapłaci najpierw karę 5 tys. zł, a później i tak 10 gr za każdy zmarnowany kilogram. Kontrolę w tym aspekcie przeprowadzać będą inspektorzy ochrony środowiska.
>>> Dowiedz się więcej: Wkurza cię segregacja śmieci? Zacznij ich produkować mniej - pomożesz sobie i planecie
- Duże sklepy nie będą miały kłopotu z dostosowaniem się do nowych wymogów. Z ich punktu widzenia jest to proste. Wiele z nich jeszcze przed wejściem w życie ustawy przekazywało nieodpłatnie żywność - twierdzi, cytowany przez "Dziennik Gazetę Prawną" Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Przepisy dotyczące marnowania żywności na razie dotyczyć będą sklepów bądź hurtowni, których powierzchnia sprzedażowa wynosi więcej niż 400 mkw., a przychody ze sprzedaży żywności stanowią 50 proc. przychodów. Od września 2021 roku wymóg ten dotyczyć będzie sklepów już o powierzchni powyżej 250 mkw.