Rosnące bezrobocie, masowe upadki firm i brak komfortu finansowego. Pandemia koronawirusa okazała się globalnym dramatem ze względów ekonomicznych. Koronakryzys został jednak wykorzystany przez najbogatszych, którzy znacznie powiększyli swoje majątki.
Jak podaje dziennika "The Guardian", na podstawie danych szwajcarskiego banku UBS, od kwietnia do lica miliarderzy zwiększyli swoje bogactwo o ponad jedną czwartą (27,5 proc.) do 10,2 bln dol. Tym samym pobili wyniki z końca 2017 roku, kiedy to ich łączny majątek był szacowany na 8,9 bln dol. Koronakryzys przyniósł także wzrost liczby miliarderów Obecnie dziewięcioma zerami na koncie może pochwalić się 2189 osób. Poprzedni rekord (2158 osób) został osiągnięty w 2017 roku.
Najbogatsi wzbogacili się przede wszystkim poprzez kupowanie akcji po okazyjnych cenach. W marcu oraz kwietniu znajdowały się one na najniższym od lat poziomie. Mocne odbicie sprawiło, że ich posiadacze bardzo dużo zyskali w stosunkowo krótkim czasie. Spore zyski odnotowały firmy technologiczne, które w większości do najbogatszych ludzi świata.
Na czele zestawienia najbogatszych ludzi na świecie znajduje się właściciel Amazona Jeff Bezos. Jego majątek szacowany jest na 183 mld dol. Pod koniec sierpnia Amerykanin stał się pierwszą osobą, której majątek przekroczył 200 mld dol. Za finansowym sukcesem Bezosa stoją ostatnie sukcesy Amazona. W ciągu roku wartość spółki wzrosła o 78 proc.
Na kolejnym miejscach w zestawieniach najbogatszych znajdują się Bill Gates (123 mld dol.), Elon Musk (101 mld dol.) oraz Mark Zuckerberg (98,1 mld dol). We wrześniu założyciel Facebook stracił miejsce na podium na rzecz właściciela Tesli.