Przed domami posłów PiS rozsypano obornik. AgroUnia: "Tak się kończy głosowanie przeciwko polskiej wsi"
W niedzielę rano działacze AgroUnii rozsypali obornik i słomę przed domami trzech posłów Prawa i Sprawiedliwości: Zbigniewa Babalskiego (były sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa), Piotra Polaka i Kazimierza Gwiazdowskiego (wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi).
To kolejna odsłona protestu przeciwko zapisom tzw. Piątki dla zwierząt. Nowelizacja ustawy o ochronie praw zwierząt zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych oraz ograniczenie uboju rytualnego.
Przed posesję Polaka obornik dostarczono ciągnikiem, a na płocie zawieszono też baner "Tu mieszka Piotr Polak zdrajca polskiej wsi". Pod domem parlamentarzysty pojawił się lider AgroUnii Michał Kołodziejczak. - Jest niedziela rano i w niedzielę rano powinno to być zrobione, żeby tym bardziej było wstyd tym ludziom - mówił. Nagrania z akcji protestacyjnej pojawiły się później w intrenecie.
Tak się kończy głosowanie przeciwko polskim rolnikom. I to jest wstyd, że to poseł z okręgu wybrany przez rolników. To jest wstyd dla człowieka, który jeździł po rolnikach i namawiał, żeby na niego głosować. Taka kupa obornika powinna dziś być pod domem każdego posła, który sprzeciwił się rolnikom. Szczególnie pod domami posłów PiS, którzy mówili, że będą reprezentowali interes polskich rolników. To, co zrobili posłowie, to jest dzielenie ludzi w Polsce. Dzielenie na dobrych i złych. I posłowie nigdy nie powinni tego robić
- powiedział Kołodziejczak.
Nie ma i nie będzie pobłażania dla nikogo! Społeczeństwo w końcu dochodzi do głosu. Każdy ruch polityka wykonany przeciwko społeczeństwu, które go wybrało skończy się w taki sposób. Każdy Zdrajca Polskiej Wsi będzie naznaczony! To musi być wielki wstyd dla człowieka wybranego z okręgu typowo rolniczego by podnosić rękę przeciwko rolnikom. Nie głos prezesa, a głos społeczeństwa jest ważny!
- czytamy na profilu AgroUnii.
Poprzedni, zdecydowanie większy protest rolników, zorganizowany m.in. przez AgroUnię, odbył się 13 października w Warszawie. Według policji mogło w nim uczestniczyć kilkadziesiąt tysięcy osób. Do protestujących dołączyli warszawscy taksówkarze, którzy zablokowali odcinek Alej Jerozolimskich.
"Piątka dla zwierząt". Co znalazło się w ustawie, którą przegłosował Senat?
W środę 14 października Senat przyjął w środę tzw. Piątkę dla zwierząt. Ustawa z uchwalonymi przez izbę wyższą poprawkami trafi z powrotem pod obrady Sejmu.
Za przyjęciem ustawy w nowym brzmieniu głosowało 76 senatorów, 11 było przeciw a 10 wstrzymało się od głosu. Ustawę poparło 39 z 48 senatorów PiS. Przeciw zagłosowało siedmioro senatorów ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego.
Senat przyjął poprawkę wykreślającą ograniczenia dotyczące rytualnego uboju drobiu. Obostrzenia dotyczyć mają wyłącznie mięsa wołowego, a już nie drobiu. Senatorowie przyjęli również korektę, która przewiduje, że hodowla zwierząt na futra może być prowadzona do 31 lipca 2023 r., a ubój rytualny na obecnych zasadach - do 31 grudnia 2025 r. Zgodnie z kolejną poprawką, po wejściu w życie przepisów noweli podmiotom prowadzącym wygaszaną działalność przysługiwałoby roszczenie skierowane do Skarbu Państwa o odszkodowanie za poniesioną szkodę.
>>>Piątka dla zwierząt. Senat przyjął "ustawę futerkową" z poprawkami
-
Europa przedłuża restrykcje: wydłużone lockdowny, godzina policyjna, zawieszone nabożeństwa
-
Rządowy pełnomocnik ds. szczepień: Pfizer zmienił zasady gry. Mamy odpowiedź koncernu
-
Minister Finansów z apelem do Polaków. "Wyciągajmy oszczędności i używajmy na konsumpcję i inwestycje"
-
Małe spięcie na linii Kanada-USA. Poszło o kontrowersyjny rurociąg. Biden zadzwonił do Trudeau
-
Parlament Europejski nie chce cyfrowych niewolników. "Nie" dla bycia online przez cały czas
- Miliard dolarów w loterii. Trzecia najwyższa wygrana w USA w historii padła w Michigan
- Bill Gates zaszczepił się przeciwko koronawirusowi. "Czuję się świetnie"
- Globalny zakaz broni jądrowej wszedł w życie. Ale nie podpisały go ani USA, ani Rosja
- Mi Watch Lite to najtańszy inteligentny zegarek od Xiaomi. Czy warto rozważyć jego zakup?
- Branża gastronomiczna się buntuje. "Nawet 20 tys. lokali wznowiło działalność"