Obecny prezes PGE Wojciech Dąbrowski na konferencji nie ukrywał trudnej sytuacji, w której znalazła się spółka. Firma potrzebuje pieniędzy na nowe inwestycje, a bardzo silne powiązanie z węglem powoduje, że instytucje finansowe niechętnie rozmawiają o nowych kredytach. - Aktywów węglowych prawie nikt nie chce ubezpieczać, a jeśli już, to po wysokich kosztach - mówił Dąbrowski na konferencji prasowej. Tymczasem PGE potrzebuje nowych kredytów na planowane inwestycje, przede wszystkim na morskie elektrownie wiatrowe.
Co zawiera strategia PGE? Zacznijmy od tego, że składa się z 40 slajdów, ale "warstwa tekstowa" nie jest zbyt rozbudowana - "odcedzony" komunikat giełdowy mieści się na jednej stronie. Niewątpliwie, jak pisał Goethe, zwięzłość czyni mistrza, ale w tym wypadku chyba poszła zbyt daleko. Nie tyle obciąża to spółkę, co właściciela czyli skarb państwa, który ciągle milczy w kluczowej kwestii - wydzielenia aktywów węglowych.
Prezes Dąbrowski mówił, że chciałby aby nowy podmiot skarbu państwa (robocza nazwa to Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego) przejął wszystkie elektrownie PGE pracujące na węglu brunatnym i kamiennym do końca przyszłego roku. To oznacza, że do PGE chciałaby aby do NABE trafiły elektrownie skupione w spółce PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (zwanej popularnie "Gieksą") w Bełchatowie, Turowie, Opolu, Rybniku i Dolnej Odrze.
PGE chce rozwijać odnawialne źródła energii, dystrybucję, inwestować w elektrociepłownie i nowe technologie. W 2030 r. moc jej farm wiatrowych na Bałtyku ma wynieść 2,55 GW, a dzięki przygotowaniu kolejnych projektów na nowych obszarach, do 2040 r. powinna przekroczyć 6,5 GW. Spółka chce też wybudować w ciągu najbliższych 10 lat farmy fotowoltaiczne o łącznej mocy 3 GW i nowe farmy wiatrowe na lądzie o łącznej mocy 1 GW. Kontynuowana ma być budowa pierwszej w Polsce wielkiej elektrowni gazowej w Dolnej Odrze (1400 MW). Planowana jest też kolejna, o połowę mniejsza, w Rybniku. PGE ma też plany zastąpienia swoich elektrociepłowni węglowych gazowymi. Chodzi m.in. o Gdańsk, Gdynię i Kraków.
Jaka będzie strategia największej spółki energetycznej w Polsce? Co zrobić górnikami i długiem? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl.
Artykuł pochodzi z portalu WysokieNapiecie.pl.