Gdy w 1969 roku Neil Armstrong, Buzz Aldrin oraz Michael Collins w ramach misji Apollo 11 polecieli w kosmos, by jako pierwsi ludzie stanąć na Księżycu, musieli dokładnie udokumentować to wydarzenie. Mimo tego nie udało się uniknąć teorii spiskowych, że cała misja została sfingowana, a moment lądowania na Srebrnym Globie nakręcono w studiu. Cóż, jeśli rzeczywiście tak by było, to ktoś musiałby zadać sobie sporo trudu, by sfabrykować wszystkie dowody. Duża ich część trafiła właśnie na aukcję w Christie's.
Zdjęcia z Apollo 11 trafiły na aukcję
Osiemdziesiąt zdjęć wykonanych m.in. podczas misji Apollo 11 trafiło na sprzedaż w domu aukcyjnym Christie's. Kolekcja należała do Victora Martina-Malbuereta i nazwano ją "Podróż do Innego Świata" (ang. Voyage to Another World: The Victor Martin-Malburet Photograph Collection). Ceny fotografii wahają się od ośmiu do dwunastu tysięcy funtów. Zdjęcia przedstawiają sceny z samej misji, jak i jej planowania. Uchwycono na nich Ziemię z kosmosu, pierwsze odciski ludzkich stóp na Księżycu, moment startu, czy księżycowy horyzont.
Najtańsza fotografia to Buzz Aldrin na Księżycu, stojący tuż obok lądownika. Zdjęcie wyceniono, na co najmniej 800 funtów, lecz obecnie najwyższa oferta to 600 funtów. Najwyżej wyceniono panoramiczną sekwencję lądowiska Tranqulity Base wykonaną w 360 stopniach, która może kosztować nawet 12 tys. funtów. Obecnie oferta wynosi 5 tys. funtów.
Na sprzedaż także pierwsze kosmiczne selfie
Nie wszystkie zdjęcia pochodzą z misji Apollo 11. Niektóre wykonano wcześniej. Historyczne znaczenie ma z pewnością pierwsze kosmiczne selfie, które Buzz Aldrin wykonał w 1966 roku w trakcie misji Gemini XII, trzy lata przed lądowaniem na Księżycu. Fotografię wyceniono na 6-8 tys. funtów, a najwyższe oferta w momencie, gdy powstaje ten artykuł, to 3,5 tys. funtów.
