Eksperci: Funduszu Wsparcia Kultury dziurawy jak sito. Luki mogą prowadzić do nadużyć

Eksperci wskazują, że przepisy, na podstawie wypłacane są dotacje dla artystów w ramach Funduszu Wsparcia Kultury, są nieprecyzyjne i zawierają luki. Mogą one sprzyjać nadużyciom.

Ministerstwo Kultury uruchomiło specjalny fundusz, w ramach którego artyści mogą się starać o dofinansowanie. Ma ono zrekompensować środowisku straty poniesione od 12 marca do dnia 31 grudnia 2020 roku.

Zgodnie z treścią przyjętych regulacji, maksymalna wysokość dotacji przyznawana samorządowym instytucjom artystycznym stanowi 40 do 50 proc. przychodów netto. Eksperci zwracają uwagę, że w rozporządzeniu brakuje jednak szczegółowych regulacji, co wydaje się być luką prawną, wyłączającą możliwość ewentualnego odebrania przyznanych uprzednio środków finansowych instytucjom artystycznym.

Podpisując umowę, beneficjent jedynie deklaruje, iż nie wszczęto w stosunku do niego postępowania upadłościowego ani restrukturyzacyjnego. Zobowiązuje się również do kontynuacji prowadzonej przez niego działalność gospodarcza przynajmniej do momentu rozliczenia otrzymanego wsparcia.

Zobacz wideo Paweł Sasko: Żeby mówić jednym językiem przy tworzeniu "Cyberpunka 2077", mieliśmy listę lektur obowiązkowych

Eksperci: Dotacje dla artystów dziurawe jak sito. "Ustawodawca nie określa konsekwencji"

Zobowiązanie wnioskodawcy jest bardzo ogólne, a ustawodawca nie określa w dalszej części regulacji konsekwencji wynikających z niedotrzymania ciągłości działalności spowodowanych, na przykład zawieszeniem przez beneficjenta działalności, otwarciem likwidacji, upadłości, bądź restrukturyzacji.

W przypadku przedsiębiorców skutki otwarcia postępowania upadłościowego lub restrukturyzacyjnego w momencie skorzystania z pomocy finansowej zostały wprost wskazane w treści programu Tarczy Antykryzysowej oraz umowie subwencji i regulaminie, z których wynika, iż przedsiębiorca, podpisując przedmiotową umowę, oświadcza, że nie jest w stosunku do niego otwarte postępowanie upadłościowe lub restrukturyzacyjne, oraz że w razie podjęcia czynności ku temu zmierzających niezwłocznie zawiadomi o tym PFR i zwróci równowartość otrzymanej subwencji - zwraca uwagę Sebastian Mikulewicz, prokurent w kancelarii Mikulewicz Ostaszewski Restrukturyzacje.

Dla kogo pomoc z Funduszu Wsparcia Kultury? Nie trzeba nawet wykazywać kosztów trwałych

Prawnicy zwracają też uwagę na fakt, że otrzymanie pomocy na działalność kulturalną nie jest warunkowane wysokością kosztów ponoszonych przez potencjalnego beneficjenta. Wobec tego, środki finansowe pochodzące z Funduszu może otrzymać nawet podmiot, który nie wykazuje praktycznie żadnych kosztów stałych, a ich wysokość będzie porównywalna do wysokości wsparcia uzyskanego przez jednostkę, która jest nimi wysoce obciążona. Do grupy kryteriów determinujących wysokość opisywanej dotacji należy liczba zorganizowanych przez wnioskodawcę wydarzeń artystycznych w okresie od 12 marca do 31 grudnia 2019 roku oraz wykazanie wpływu wsparcia finansowego na lokalną społeczność.

W efekcie wyższe dofinansowanie może zostać przyznane podmiotowi, który ma większe zasięgi oraz lepiej prosperował przez ostatni rok, co może doprowadzić do tego, iż wyższą dotację otrzymają osoby niekoniecznie jej potrzebujące, bowiem posiadają oni z pewnością zabezpieczenie finansowe i z uwagi na swoje zasięgi i rozpoznawalność są w stanie poprzez swoją działalność generować zysk, nawet podczas pandemii – wskazuje Agata Dziemiańczyk  z kancelarii Mikulewicz Ostaszewski Restrukturyzacje.

Wsparcie dla artystów nie musi trafiać... do artystów

Według ekspertów kolejnym mankamentem, wynikającym z treści programu pomocy jest jego skierowanie do szerokiego kręgu podmiotów. Ich zdaniem wystarczy bowiem, iż wnioskodawcy wykażą jakiekolwiek powiązanie z działalnością kulturalną.

Czytaj też: Piotr Gliński tłumaczy, jak przyznawano środki z Funduszu Kultury. "Nie decydowały sympatie, ale algorytm"

Konsekwencją powyższego jest otrzymanie środków przez podmioty, które faktycznie działalności o takim charakterze nie prowadzą, a posiadają jedynie stosowny kod w PKD. Wypada również zauważyć, iż plan dotyczący rozdysponowania otrzymanych środków nie jest w żaden sposób opiniowany. Istotne jest wyłącznie to, by wpisywały się one w katalog kosztów kwalifikowanych. W związku z powyższym mogą być one równie dobrze przeznaczone na wyłączne potrzeby beneficjenta, nie zaś na wynagrodzenie należne osobom z nim współpracującym – podsumowuje Sebastian Mikulewicz, prokurent w kancelarii Mikulewicz Ostaszewski Restrukturyzacje.

Więcej o: