Tadeusz Kościński, minister finansów, odniósł się do kwestii znoszenia obostrzeń. Na antenie radiowej Jedynki stwierdził, że do łagodzenia rygorów dojdzie w niedalekiej perspektywie. - Ilość zakażeń jest na kontrolowanym poziomie, Jestem absolutnie optymistą, że za kilka tygodni będzie poluzowanie - stwierdził. - Święta za nami, ferie za nami, możemy poluzować - spreczyzował.
Zdaniem szefa resortu finansów łagodzenie obostrzeń będzie coraz większe wraz z upływem kolejnych miesięcy. Zaapelował tym samym do przedsiębiorców, by nie łamali rządowych restrykcji i nie wznawiali działalności gospodarczej. - W razie kłopotów mogą zwracać się do Urzędów Skarbowych i próbować wynegocjować odroczenia - zapewnił.
Czytaj też: COVID-19. Seniorzy utknęli w kolejkach. Ekspertka: Chaos. Trzeba było to przygotować we wrześniu
W ostatnim czasie zniesienia ograniczeń domaga się część przedsiębiorców - głównie hotelarzy i restauratorów, a także właściciele stoków narciarskich. Niektórzy zapowiadają otwarcie swoich biznesów mimo obowiązujących restrykcji.
Ministerstwo rozwoju, pracy i technologii rekomenduje, aby w pierwszej kolejności otwarty został handel, w tym galerie handlowe. Szef tego resortu Jarosław Gowin mówił na czwartkowej konferencji prasowej, że jeżeli liczba zakażeń i zgonów będzie spadać, to w przyszłym tygodniu rząd wróci do dyskusji na temat ewentualnych terminów odmrażania poszczególnych branż gospodarki.
Zaznaczył jednocześnie, że na razie jest za wcześnie na podawanie konkretów. Również dziś wiceszefowa resortu pracy Olga Semeniuk ma spotkać się z przedstawicielami branży fitness. Spotkanie będzie dotyczyło protokołów bezpieczeństwa, które mają umożliwić ponowne uruchomienie siłowni i klubów fitness.
Obecne obostrzenia epidemiczne obowiązują do 31 stycznia.