O zakończeniu postępowania sądowego poinformowała Rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie Sylwia Urbańska. - Strony, czyli PKO BP oraz osoby fizyczne, zawarły ugodę, przy czym zastrzegły, że nie będą ujawniać innym osobom informacji na temat jej szczegółów - zaznaczyła.
W grudniu ubiegłego Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Jastrzębski stwierdził, że banki muszą zmierzyć się z problemem kredytów frankowych. Zasugerował, aby przedstawiły atrakcyjne warunki ugód. Dzięki temu kredytobiorcy nie będą musieli wkraczać na ścieżkę sądową. Szef KNF proponował, aby cały kredyt frankowicza był przeliczony w ten sposób, jakby od początku był kredytem w złotych. Swoją propozycję przewodniczący KNF opublikował na łamach "Rzeczpospolitej".
Klient rozliczałby się z bankiem tak, jak gdyby jego kredyt od początku był kredytem złotowym oprocentowanym według odpowiedniej stopy WIBOR powiększonej o stosowaną historycznie dla takich kredytów marżę
- proponował Jastrzębski.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok ws. kredytu frankowego państwa Dziubaków 3 października 2019 roku. Decyzja TSUE była kluczowa w rozstrzyganiu sporów dotyczących kredytów we frankach. Mimo to wielu frankowiczów wciąż płaci kredyty w obcej walucie, której kurs w 2020 roku sięgał nawet ponad 4,30 zł.
Kredytobiorcy coraz chętniej kierują sprawy do sądu. W okresie od stycznia do listopada 2020 roku do sądu trafiło już ponad 17,6 tys. spraw frankowych. To wzrost o ponad 280 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.