Jak podaje money.pl, w marcu 2020 roku średnia emerytura wypłacana przez ZUS wyniosła 2 003 zł w przypadku kobiet oraz 2 992 zł w przypadku mężczyzn. Różnica niemal 990 zł oznacza, że świadczenia emerytalne kobiet są o 33 proc. niższe.
Tak duża różnica pomiędzy wysokością emerytur kobiet i mężczyzn utrzymuje się co najmniej od dekady. Jeśli jednak pod uwagę wzięte zostaną emerytury po reformie PiS, czyli obniżeniu wieku emerytalnego, luka emerytalna wzrasta aż do 40 proc., Od 2017 roku kobiety mogą przejść na emeryturę w wieku 60 lat, zaś mężczyźni - 65 lat.
Różnica w świadczeniach jest zauważalna nie tylko na przykładzie ich średniej wysokości. Z danych wynika, że 43 proc. kobiet otrzymuje emeryturę o wysokości 1 800 zł lub mniej. Dla porównania, tylko 12 proc. mężczyzn dostaje od ZUS świadczenia na tym poziomie. Podobnie wygląda to w przypadku najwyższych emerytur. Świadczenia o wysokości 4 tys. zł lub wyżej dostaje 20 proc. mężczyzn i zaledwie 4 proc. kobiet.
Głównym powodem różnic jest to, że kobiety zazwyczaj dłużej żyją. Dodatkowo mają przy tym mniej lat przepracowanych ze względu na przejście na emeryturę w młodszym wieku, ale także z uwagi na przerwy w pracy związane z macierzyństwem.
W 2021 roku emerytura minimalna wyniesie 1250 zł brutto, czyli około 1022 zł netto. W wyniku waloryzacji od marca 2021 roku świadczenia zostaną podwyższone o 3,84 proc., ale nie mniej niż o 50 zł brutto.
Dodatkowo emeryci i renciści otrzymają 13. i 14. emeryturę. Trzynastkę dostaną wszyscy emeryci oraz renciści uprawnieni do tego na dzień 31 marca 2021 roku. Pieniądze trafią na konta seniorów w kwietniu wraz z emeryturą. Pełną kwotę czternastki otrzymają zaś osoby, których świadczenia wynoszą maksymalnie 2900 zł brutto. Dodatek trafi na ich konto w listopadzie.