Na początku lutego rząd podpisał uchwałę "Polityka Energetyczna Polski do 2040 r.". Jednym z jej założeń jest budowa w Polsce elektrowni atomowej. Więcej szczegółów na temat polskiej strategii energetycznej zdradził w niedzielę 7 lutego w Telewizji Republika sekretarz stanu, pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej Piotr Naimski.
Mamy program zbudowania sześciu reaktorów jądrowych w ciągu 20 (lat), który teraz się zaczyna, a skończy się w 2043 r.
- zadeklarował rządowy ekspert. Dodał, że "zwracają się do nas Francuzi, Koreańczycy, byliśmy w Emiratach Arabskich, gdzie oglądaliśmy skończoną inwestycję tego rodzaju, [...] rozmawiamy z Amerykanami".
Naimski stwierdził także, że elektrownia jądrowa jest niezbędnym uzupełnieniem dla OZE (odnawialnych źródeł energii) w czasie zielonej transformacji. - Wchodzimy w 20, 30, może więcej lat transformacji energetycznej w Polsce. Po prostu musimy wybudować nowe elektrownie, nowe źródła energii, używając nowych technologii, a z czasem będziemy rezygnowali, będziemy wychodzili ze starzejących się elektrowni węglowych - zaznaczył.
Rząd przygotował cztery lokalizacje, w których mogłaby powstać elektrownia atomowa. Pierwsza z nich to okolice Lubiatowa-Kopalina, a druga Żarnowiec, w przeszłości był plan budowy elektrowni tego typu. Oba miejsce znajdują się na Pomorzu. Rząd przygotował także dwie nowe lokalizacje - okolice elektrowni Pątnów (woj. wielkopolskie) oraz okolice elektrowni Bełchatów (woj. łódzkie).