Bitcoiny warte już bilion dolarów. Elon Musk: Są trochę lepsze niż gotówka

Cena bitcoina bije rekordy. Właśnie okazało się, że wycena wszystkich jednostek kryptowaluty będących w obiegu przekroczyła bilion dolarów. Opinie w sprawie znów wyraził szef Tesli, Elon Musk.

Kurs bitcoina do grudnia zeszłego roku nie przekraczał 20 tys. dolarów. Jednak w połowie ostatniego miesiąca roku kryptowaluta zaczęła gwałtownie drożeć. Na początku stycznia przebiła nawet próg 40 tys. dolarów. Przez następne trzy tygodnie wydawało się, że sytuacja się ustabilizowała, a wahania kursu były mniejsze, między 30 tys. a 35 tys. dolarów. Niespodziewanie jednak na początku lutego wartość bitcoina znowu wystrzeliła do rekordowych poziomów. To efekt uznania go za środek płatniczy przez różne instytucje finansowe i firmy. Na początku lutego zdecydował się na taki krok najstarszy działający amerykański bank - Bank of New York Mellon oraz Tesla, która kupiła bitcoiny o wartości 1,5 mld dol. 

Bitcoin warty łącznie ponad bilion dolarów

W środę 17 lutego kurs Bitcoina przebił po raz pierwszy barierę 50 tys. dolarów. Jego wartość wciąż rośnie i obecnie to już przeszło 55 tys. dol.

Bitcoin to kryptowaluta, czyli w uproszczeniu jest kodem i zbiorem znaków, które trzeba obliczyć - to tak zwane (komputerowe) "kopanie". Im więcej kluczy kryptograficznych wykopano, tym trudniej obliczyć nowe ciągi znaków.

Łącznie kod bitcoina pozwala na stworzenie 21 mln unikalnych zbiorów znaków. Dotąd odkryto przeszło 18,6 mln. Jeśli pomnożymy to przez kurs wobec dolara (55 tys.), to okazuje się, że łączna wartość wszystkich wykopanych bitcoinów przekroczyła już bilion dolarów. Dla porównania kapitalizacja giełdowa akcji Apple to 2 bln dol., Amazona 1,5 bln dol. a Tesli 0,7 bln dol. 

Elon Musk: Bitcoin jest tylko trochę lepszy od gotówki

W sprawie bitcoina i innych kryptowalut wypowiadał się ostatnio szef Tesli, Elon Musk - najczęsciej w bardzo pozytywnym tonie. Miliarder po raz kolejny zrobił to w piątek. Tym razem jednak jego opinia była wyważona, choć wciąż pozytywnie zabarwiona. 

Działania Tesli nie odzwierciedlają mojej własnej opinii. Posiadanie bitcoina, który jest tylko trochę mniej głupią formą płynności niż gotówka, jest wystarczająco ryzykowne dla firmy z S&P500 (główny indeks giełdowy amerykańskiej giełdy - red.)

- zaczął Elon Musk, nawiązując do kupna bitcoinów przez Teslę. 

Żeby było jasne. Nie jestem inwestorem. Jestem inżynierem. Nie mam nawet akcji, poza tymi Tesli. Aczkolwiek, gdy waluty fiducjarne mają realnie ujemną stopę procentową, tylko głupiec nie szukałby lepszej opcji (by zapewnić dodatnią stopę zwrotu dla posiadanych wolnych środków pieniężnych - red.). Bitcoin jest prawie tak zły jak waluty fiducjarne. Słowem kluczowym jest 'prawie'

- dodał Musk. 

Miliarder nawiązał tym samym do zerowych lub ujemnych stóp procentowych, które wprowadziła spora grupa banków centralnych na świecie w reakcji na kryzys covidowy. Jednocześnie rośnie inflacja w związku z czym tradycyjne waluty fiducjarne (niemające oparcia w surowcu np. w złocie, jak kiedyś dolar) tracą na wartości. W przeciwieństwie do bitcoina, który ciągle rośnie. Jego kurs jest jednak dość niestabilny, więc na inwestycji w kryptowalutę można zarówno dużo stracić, jak i zyskać, w krótkim okresie. 

Więcej o: