Od 15 lutego można składać deklaracje podatkowe. Na rządowej platformie Twój e-PIT znajdują się wypełnione już zeznania dla osób rozliczających się na formularzach PIT-28, PIT-36, PIT-37 oraz PIT-38. Mimo że rozwiązanie usprawnia rozliczenie ze skarbówką, to nie jest wolne od wad.
Gotowe formularz uwzględniają jedynie dochody podatnika i przysługujące ulgi podatkowe, jeśli korzystaliśmy z nich przed rokiem. Nowe ulgi lub zmiany w nich należy rozliczyć samodzielnie. Dotyczy to na przykład ulgi na dzieci. System niestety w tym miejscu ma błąd, który występował już w zeszłym roku, informuje money.pl. Twój e-PIT bowiem błędnie przypisuje ulgę przy większej liczbie dzieci, jeśli jedno z nich urodziło się w trakcie roku podatkowego, za który jest składane zeznanie. Problem występuje także w przypadku, gdy dziecko ukończyło 18 lat i podjęło dalszą naukę. Ile przysługuje ci ulgi na dziecko, możesz sprawdzić na naszej stronie pod TYM adresem.
Błąd może prowadzić do zawyżenia lub zaniżenia ulgi. W pierwszym przypadku fiskus poprosi o korektę i zwrot nadpłaty. Jeśli złożyliśmy zeznanie i ulga była niższa, można samemu wystąpić do urzędu z prośbą o jego korektę.
W większości przypadków niestety nie da się edytować odpowiednich pól i danych w formularzach internetowych, przez co w systemie Twój e-PIT nie można złożyć prawidłowej deklaracji podatkowej. W takiej sytuacji Ministerstwo Finansów radzi, by złożyć deklarację podatkową w tradycyjnej formie papierowej. To niestety wydłuża czas oczekiwania na zwrot podatku z 30 dni (dla osób z kartą dużej rodziny) do 90 dni od złożenia zeznania. Nie ma jednak innej możliwości, by nie stracić kilkuset złotych.
Wypełniając deklarację podatkową, warto wszystko sprawdzić dwa razy. Twój e-PIT ma niestety swoje błędy. 22 i lutego i 23 lutego pojawiły się problemy z przekazaniem 1 proc. podatku na Organizację Pożytku Publicznego. Zamiast 8,7 tys. podmiotów uprawnionych do takiego finansowania, na liście znalazło się ich zaledwie 70. Na nic zdawało się ręczne wpisywanie numeru KRS. System w takim wypadku zmieniał go na inną fundację, która znajdowała się na liście. Administracja systemu zapewniła, że problem już naprawiono, ale warto się temu przyjrzeć, by 1 proc. podatku nie trafił do innej OPP, niż ta którą wybraliśmy.