- To kwestia decyzji politycznej. Kilka rozwiązań na stole, ale trzeba jeszcze rozstrzygnąć, które będzie najwłaściwsze. Mam nadzieję, że we wrześniowej ofensywie legislacyjnej będziemy mieli również OFE. Ogłosimy rozwiązania przed wrześniem, ale we wrześniu będzie ten proces legislacyjny - powiedział w środę 23 czerwca wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda. Polityk rozmawiał z portalem money.pl.
Otwarty Fundusz Emerytalny to nic innego, jak prywatna instytucja finansowa, której głównym zadaniem jest efektywne inwestowanie wpłacanych do niej składek, czyli gromadzenie środków przeznaczonych na wypłatę świadczenia emerytalnego. Wspomniane instytucje - zakładane oraz prowadzone przez Powszechne Towarzystwa Emerytalne (PTE), a nadzorowane przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF) - poprzez inwestowanie, głównie w akcje spółek notowanych na giełdzie, mają przynosić swoim członkom jak największy zysk. OFE działają od 1999 roku - czyli od momentu, kiedy przeprowadzono reformę systemu emerytalnego. W OFE są gromadzone i inwestowane składki emerytalne osób pracujących. Zgromadzone w ten sposób środki są finalnie wypłacane poszczególnym osobom w formie emerytury. Istotny jest fakt, iż na 10 lat przed uzyskaniem - przez dana osobę - praw emerytalnych, pieniądze inwestowane w OFE są systematycznie przekazywane do ZUS, aby finalnie otrzymać je w formie świadczenia.
Należy wiedzieć, że OFE działa na zasadzie dobrowolności, co więcej Otwarty Fundusz Emerytalny jest związany także z pewnym ryzykiem. Jak w przypadku każdej inwestycji, tak i tutaj należy się liczyć z ewentualnością poniesienia straty, a także z prawdopodobieństwem pomnożenia ulokowanego kapitału. Jedno jest pewne - osoba, która zaczyna swoją pierwszą pracę podejmuje decyzję o tym, czy całość składki chce przekazywać do ZUS-u, czy też część woli ulokować w OFE. W tym drugim przypadku należy się liczyć z opłatami: manipulacyjną oraz za zarządzanie, które są uzależnione od wysokości posiadanych aktywów.
Co zrobić ze środkami, które zostały zgromadzone na rachunku OFE? Okazuje się, że nie wszyscy wiedzą, ile pieniędzy zostało na OFE odłożone - co więcej nie do końca mają świadomość tego, w jaki sposób sprawdzić, z jakim funduszem została zawarta umowa.
Najszybciej można tego dokonać, logując się na Platformę Usług Elektronicznych ZUS (zus.pl) z wykorzystaniem Profilu Zaufanego lub przy pomocy bankowości elektronicznej. Po wejściu na PUE ZUS w prawym górny rogu wybieramy zakładkę "Ubezpieczony", a następnie - po lewej stronie - klikamy na: OFE - Informacje o stanie konta. Dzięki temu upewnimy się: z jaką instytucją zawarliśmy umowę, kiedy ją zawarliśmy, a także jaka jest data rejestracji członkostwa.
Proces likwidacji OFE ma być początkiem działań zmierzających do przekształcenia systemu emerytalnego. Tego rodzaju zmiany - przynajmniej teoretycznie - mają na celu zwiększyć świadomości obywateli w zakresie oszczędności, gdy zaprzestaną aktywności zawodowej. Zgodnie z zapisami Ustawy z dnia 13 lutego 2020 roku o zmianie niektórych ustaw w związku z przeniesieniem środków z otwartych funduszy emerytalnych na indywidualne konta emerytalne, likwidacja OFE ma zostać przeprowadzona do 28 stycznia 2022 r. Oznacza to zatem, iż wszystkie zgromadzone na nim środki, muszą zostać przeniesione w inne miejsce. Według założeń rządu, filarami nowego systemu emerytalnego, mają być fundusze pochodzące z:
W kwestii zmiany, jaka ma nastąpić zgodnie z założeniami zmian systemowych, przeciętny Kowalski ma do wyboru dwie opcje: Indywidualne Konta Emerytalne (IKE) oraz konto ZUS.
Myśląc o tym, co wybrać po likwidacji Otwartego Funduszu Emerytalnego, należy mieć świadomość, że każda z ewentualności - zarówno ZUS, jak i IKE - posiada swoje wady, jak i zalety, które warto dokładnie przeanalizować, aby podjąć odpowiednią decyzję. Przeanalizujmy zatem oba scenariusze.