Jak czytamy w "Rzeczpospolitej" choć budowa szybkich dróg w Polsce nabrała w tym roku tempa, wakacyjne korki nie zostaną zmniejszone. Większość inwestycji zostanie bowiem oddana do użytku dopiero jesienią.
Z informacji dziennika wynika, że w przyszłym miesiącu czteropasmowa droga łącząca Śląsk z Łodzią i Warszawą, tzw. gierkówka, ma przejść do historii. W sierpniu zniknie ostatni już siedmiokilometrowy fragment trasy najbardziej obciążonej ruchem drogowym w Polsce, który pozostał do dobudowania.
Z kolei wschodnia jezdnia autostrady A1 na odcinku łączącym Piotrków Trybunalski z Kamieńskiem ma być gotowa do końca wakacji. Jeszcze przez miesiąc kierowcy muszą być przygotowani na to, że ruch w kierunku Łodzi prowadzony będzie jednym pasem, tak samo jak w stronę Katowic.
"RP" informowała również, że na początku października na 81-kilometrowym odcinku od Tuszyna do obwodnicy Częstochowy kierowcom udostępniona będzie jedna jezdnia z dwoma pasami w obie strony. Przed zakończeniem roku do ruchu włączone mają zostać też obie jezdnie zaczynające się od granicy woj. śląskiego oraz łódzkiego do Radomska, z Radomska do Kamieńska i z Piotrkowa Trybunalskiego do Tuszyna.
"Według deklaracji wykonawcy, do końca wakacji na całej długości [odcinka Piotrków Trybunalski - Kamieńsk - red.] kierowcy będą mogli pojechać po nowej jezdni, a tym samym legendarna, wysłużona "gierkówka" przejdzie do historii. Warto zaznaczyć, że niedawno w Kamieńsku zlikwidowane zostały dwa ronda, znacznie spowalniające przejazd. Jedynym wąskim gardłem na budowie jest teraz węzeł Kamieńsk, ale i to ma się zmienić się na początku jesieni" - zapewniał łódzki oddział GDDKiA na początku lipca. Prace odbywają się w ramach rządowego programu budowy 100 obwodnic przewidzianego na lata 2020-2030.
Drogą od Trójmiasta do czeskiej granicy poruszać się będzie można w drugiej połowie przyszłego roku. Jak zaznacza gazeta, budowa brakującego kawałka A1 jest jedną z najważniejszych obecnie inwestycji drogowych w kraju.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ostrzegła w mediach społecznościowych kierowców, że w piątek 23 lipca od godz. 8 do 14 "w km 362+050 (stary km ~409+950) budowanej autostrady A1 pas kierunek Łódź, naprawiana będzie istniejąca nawierzchnia starej DK1". W związku z tym podróżujących czekają utrudnienia, ponieważ ruch będzie odbywał się wahadłowo.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przekonuje, że ilość inwestycji drogowych jest największa od lat, a w kraju powstaje coraz więcej nowych dróg. Większość zapowiedzianych odcinków tras gotowa będzie do użytku jednak dopiero jesienią, co oznacza, że liczba wakacyjnych korków nie ulegnie jeszcze znacznemu zmniejszeniu. W tym roku na szybkich drogach kierowcy mogą raczej spodziewać się utrudnień w związku z prowadzonymi pracami i remontami.