Podróże, szczególnie lotnicze, wiążą się czasami z wieloma komplikacjami. Na porządku dziennym są odwołane i przesunięte loty. Coraz częściej też linie lotnicze sprzedają więcej miejsc, niż może pomieścić samolot. To zjawisko tzw. overbookingu. Przewoźnicy w ten sposób unikają pustych miejsc na pokładzie, które zostawiają pasażerowie, którzy nie pojawiają lub spóźniają się na lot. To niestety odbija się czasem na innych pasażerach, dla których brakuje miejsc w samolocie. Za powyższe problemy należy się odszkodowanie, co wynika z Konwencji Montrealskiej.
Linie lotnicze często umywają ręce od problemów, jak chociażby ostatnio w przypadku lotu Ryanair z Modlina, gdzie pasażerowie nie weszli na pokład ze względu na dużą kolejkę. Warto więc przygotować się na walkę o swoje prawa. O to będzie łatwiej, jeśli będziemy je znali.
Warto wtedy skorzystać z Kalkulatora pasażera, zamiast na własną rękę przeglądać zagmatwane przepisy. Narzędzie stworzyło Europejskie Centrum Konsumenckie w Norwegii, ale dostępne jest w języku polskim pod TYM adresem.
W pierwszej kolejności wybieramy problem, jaki nas dotknął: opóźniony lot, odwołany lot, overbooking lub problemy z bagażem. W kolejnym kroku należy wskazać, z jakiego lotniska rozpoczynamy podróż oraz do jakiego portu lotniczego zmierzamy.
I tak jeśli odwołano nasz lot z Modlina na londyńskie Heathrow, to dowiemy się, jakie obowiązki ma przewoźnik, oraz że przysługuje nam do 250 euro odszkodowania, w zależności od tego kiedy dostaliśmy informację o odwołaniu oraz o nowym czasie wylotu i przylotu.