Projekt ustawy o dodatkach energetycznych dla najbiedniejszych rodzin został przygotowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Rząd chce, by nowe prawo zostało przyjęte jak najszybciej.
Dopłaty do rachunków za prąd. Rząd przeznaczy na program wsparcia ok. 1,7 mld zł rocznie
"Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na swojego informatora z rządu, poinformował, że rząd chce jak najszybciej rozpocząć prace nad projektem ustawy dotyczącej wsparcia finansowego w postaci dopłat do rachunków za prąd. - W tym tygodniu na pewno trafi na Stały Komitet Rady Ministrów, a być może nawet na posiedzenie rządu - mówi informator "Dziennika Gazety Prawnej".
Wysokość dopłat do rachunków za prąd dla gospodarstwa jednoosobowego ma wynieść 26,85 zł miesięcznie, a że dodatki te będą przyznawane na pół roku z góry, osoby te otrzymają 161,10 zł.
Wysokość dopłat dla gospodarstw dwu- lub trzyosobowych wyniesie 40,27 zł miesięcznie (241,62 zł na pół roku), a dla rodzin cztero- i pięciosobowych do 56,14 zł miesięcznie (336,84 zł na pół roku). W gospodarstwach sześcioosobowych lub w których mieszka więcej osób, dodatek do rachunków za prąd wyniesie 73,22 zł na miesiąc, czyli 439,32 w okresie półrocznym.
Przeczytaj więcej o cenach prądu na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", są to maksymalne stawki, które mogą zostać zmniejszone, jeśli ich kwota przekroczy 50 proc. szacowanego rachunku za prąd.
Rząd ustalił maksymalny limit pomocy na 1,5-1,7 mld zł rocznie. - Pojawiają się opinie, że to za mało. Tyle że jak zrobimy z tego 4 mld zł, to potem będzie narzekanie, dlaczego nie sześć - wyjaśnia dziennikowi kolejny informator.
Prąd w Europie coraz droższy. W Polsce płacimy dwa razy więcej niż przed pandemią
Hurtowe ceny energii w Europie osiągają ostatnich tygodniach rekordowe poziomy. W Niemczech energia elektryczna podrożała na giełdzie od stycznia o około 140 procent, we Włoszech o 340 procent, a w Hiszpanii nawet o 425 procent. W Polsce za prąd musimy zapłacić dwa razy tyle co przed pandemią.
Rząd planuje również wprowadzić pomoc dla firm. Niewykluczone, że mechanizm pomocowy dla niektórych firm przypominać będzie tarczę antycovidową. - Większym kosztem jest zamknięcie przedsiębiorstwa niż zapewnienie mu normalnego funkcjonowania na pewien okres - mówi "Dziennikowi Gazecie Prawnej" wiceszef resortu rozwoju Artur Soboń.
