Inflacja utrzyma się dłużej? "Polska jest bardziej zagrożona niż kraje rozwinięte"

Podwyższona inflacja konsumencka utrzyma się w Polsce dłużej, niż zakładały to wcześniejsze prognozy i średniorocznie w 2021 i 2022 r. wyniesie 4,8 proc. r/r, a w 2023 r. - 3,8 proc. r/r - ocenia główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki. W jego ocenie w grudniu tego roku należy spodziewać się inflacji na poziomie ok. 7 proc.

Inflacja we wrześniu br. wyniosła 5,9 proc. Wzrost cen w Polsce jest najwyższy od 20 lat. Eksperci nie mają wątpliwości - szóstka z przodu w odczycie inflacji za październik (szybki szacunek poznamy w piątek 29 października) jest już w zasadzie pewna. Nie można również wykluczyć, że w kolejnych miesiącach sięgnie nawet 7 proc.

Czytaj więcej na temat inflacji na stronie głównej Gazeta.pl

Inflacja w Polsce. W grudniu wyniesie 7 proc.?

Jak prognozuje główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki, podwyższona inflacja konsumencka utrzyma się dłużej, niż zakładały to wcześniejsze prognozy i średniorocznie w 2021 i 2022 r. wyniesie 4,8 proc. r/r, a w 2023 r. spowolni do 3,8 proc. r/r - podaje serwis money.pl. Jego zdaniem inflacja wróci na niższe poziomy, ale na pewno nie do celu NBP.

- To, co działa na podwyższoną inflację w Polsce, to model gospodarczy ostatnich lat, szoki podażowe, o których mówi NBP. Następnie, w dalszym czasie będzie dochodzić presja popytowa i koszty pracy pod koniec 2022 roku - mówił Benecki podczas prezentacji raportu banku "Polska i świat. Perspektywy gospodarcze", cytowany za money.pl. Podkreślił, że jeśli chodzi o możliwość utrwalenia się wysokiej inflacji CPI, "Polska jest bardziej zagrożona niż kraje rozwinięte i kraje naszego regionu".

W ocenie głównego ekonomisty ING Banku poziom inflacji w Polsce sięgnie ok. 7 proc. w grudniu br. i cofnie się do ok. 3 proc. w IV kwartale 2022 r., "ale, naszym zdaniem nie odsuwa to ryzyka utrzymywania się wysokiej inflacji". Benecki dodał, że podwyżka stopy referencyjnej dokonana przez Radę Polityki Pieniężnej w październiku br. z 0,1 do 0,5 proc. jest niewystarczająca. - Docelowy ich poziom to 2 proc., który osiągniemy na przełomie 2022/2023. Nie wykluczamy, że docelowy poziom stóp będzie wyższy - podsumował ekonomista.

Inflacja. GUS przedstawi nowe dane

Rada Polityki Pieniężnej podjęła 6 października niespodziewaną decyzję o podniesieniu stóp procentowych o 40 punktów bazowych. Przypomnijmy, że jeszcze przed decyzją RPP, stopy procentowe w Polsce były najniższe w historii. Wzrost stóp oznacza z kolei wzrost rat kredytów.

Tymczasem dane dotyczące inflacji za październik poznamy już w piątek. Główny Urząd Statystyczny przedstawi tzw. szybki szacunek.

Zobacz wideo Jaki jest stan finansów publicznych? Dudek: Wisimy na włosku wiarygodności Eurostatu
Więcej o: