Reklama w trakcie meczu? Godzinny blok sponsorowany podczas filmu? Nowe przepisy na to pozwalają

Nowe przepisy znoszą limit godzinowy dla reklam w telewizji. Zamiast tego, wprowadzono podział na trzy pasma, w których dowolnie można upchnąć określoną liczbę minut reklamowych. Eksperci uważają, że w ostatecznym rozrachunku zmieni się niewiele, bo stacje nie zaryzykują odpływu widzów.

Do końca października w ciągu godziny można było wyemitować maksymalnie 12 minut reklam. Z początkiem listopada weszła w życie nowelizacja Ustawy o radiofonii i telewizji oraz Ustawy o kinematografii, które zmieniają przepisy dotyczące reklam.

Telewizja. Więcej reklam w ciągu godziny jest już możliwe

Nowe przepisy dzielą dobę reklamową w telewizji na trzy bloki. Między 6.00 a 18.00 można wyemitować łącznie 144 minuty reklam. Od 18.00 do 24.00 limit wynosi 72 minuty. Pomiędzy 24.00 a 6.00 nie ma ograniczeń w emisji reklam - informuje portal wirtualnemedia.pl.

Ponadto blok z autopromocją mógł dotychczas zajmować maksymalnie 2 min w ciągu każdej godziny zegarowej. Nowelizacja limit ten zniosła całkowicie. 

Można też już przerwać transmisję wydarzeń sportowych, by wyemitować pojedynczą reklamę. I tak na przykład podczas opatrywania zawodnika na boisku, nadawca będzie mógł puścić spot wykupiony przez sponsora. 

Reklamy nadal nie zakłócą nam serwisów informacyjnych, audycji religijnych, publicystycznych i dokumentalnych krótszych niż 30 minut oraz audycji dla dzieci. Filmy dziecięce będą mogły natomiast być przerwane reklamą, jeśli trwają dłużej niż godzinę. 

Ograniczono również liczbę wskazań sponsora, który może być wymieniony już tylko na początku oraz na końcu programu lub po jednej przerwie reklamowej. 

Więcej na temat mediów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl 

Nowe przepisy pozwalają na sponsorowanie audycji poradniczych, jak kącik kulinarny, czy poradnik majsterkowicza. 

Doprecyzowano również listę audycji, w których zakazane jest lokowanie produktu. Product placement zabroniony jest w serwisach informacyjnych z wyłączeniem sportowych i prognoz pogody, w audycjach publicystycznych o treści społeczno-politycznej dotyczących spraw konsumenckich, w audycjach religijnych oraz dla dzieci. 

Nadawcy nie będą wydłużać reklam?

Pozostaje pytanie, co te przepisy zmienią w praktyce i co na to odbiorcy. Katarzyna Baczyńska, head of media w One House, w rozmowie z wirtualnemedia.pl uważa, że nadawcom będzie zależało na wydłużeniu bloków w pasmach z najwyższą widownią. Może się zdarzyć, że bloki reklamowe w prime time będą dłuższe, Baczyńska jednak zwraca uwagę, że nadawcy są świadomi, że zbyt długie reklamy będą oznaczać, że widzowie zmienią kanał, co w efekcie będzie dla nich tragiczne. 

W najbliższych kilku miesiącach może nas czekać testowanie cierpliwości widzów. To, co prawdopodobnie się wydarzy, to delikatne wydłużenie bloków przy wyższych ratingowych pozycjach (w przedziale 19:00-22:00) kosztem tych o niższej widowni po godzinie 22:00. Jednak żadna stacja nie może sobie pozwolić na zbyt długie bloki reklamowe, bo w konsekwencji obniżałoby atrakcyjność pasma prime time, powodując odpływ widowni

- prognozuje Baczyńska.