Główny Urząd Statystyczny opublikował wstępne dane dotyczące produkcji przemysłowej. W październiku była ona wyższa w porównaniu z rokiem ubiegłym o 7,8 proc. Wówczas to wzrost rok do roku wyniósł bowiem zaledwie 1 proc.
W ujęciu miesięcznym dane GUS również potwierdzają wzrost - produkcja przemysłowa była wyższa od wrześniowej o 2,3 proc.
Dane można uznać za pozytywne, bo konsensów analityków przewidywał wzrost wyraźnie niższy - wynoszący 5,3 proc. Z gospodarką było już jednak lepiej - obecna dynamika wzrostu jest bowiem najniższa od lutego tego roku - wyjaśnia BI.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl
Według wstępnych danych w październiku br., w stosunku do października ub. roku, wzrost produkcji sprzedanej (w cenach stałych) odnotowano w 25 (spośród 34) działach przemysłu, m.in. w produkcji chemikaliów i wyrobów chemicznych - o 21,9 proc., maszyn i urządzeń - o 18,6 proc., papieru i wyrobów z papieru - o 14,7 proc., koksu i produktów rafinacji ropy naftowej - o 13,8 proc., wyrobów z metali - o 13,0 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych - o 12,1 proc., wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych - o 11,9 proc., w produkcji metali - o 11,7 proc.
Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z październikiem ub. roku, wystąpił w 9 działach, m.in. w produkcji pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - o 19,5 proc., urządzeń elektrycznych - o 3,1 proc. - czytamy w komunikacie GUS.
Eksperci mBanku wskazują, że dane Urzędu w pewnej mierze można uznać za zaskakujące. "W zakresie cen producentów widzimy potężne zaskoczenie na cenach górnictwa oraz wytwarzania i dystrybucji mediów. Ropa i koks również b. dużo dodały do samego przetwórstwa. Nasz ulubiony wskaźnik cen bazowych w przetwórstwie traci jednak impet wzrostowy" - czytamy w komunikacie banku.
Ekonomiści zwracają też uwagę na to, że "wyniki samego przetwórstwa nie są aż tak dobre". Wzrost roczny wynosi tu bowiem 5,5 proc.)."Gazu dodały czynniki związane z wytwarzaniem i dystrybucją energii (skok z +22,1 proc. r/r na 40,6 proc.). To tłumaczy zaskoczenie" - podsumowują eksperci banku.
Zdaniem mBanku dane mogą być dobrą prognozą na najbliższą przyszłość. " IV kwartał otwiera się na razie b. dobrze w zakresie wzrostu PKB" - piszą w swej analizie.