W środowe popołudnie Rada Polityki Pieniężnej ogłosiła, że trzeci miesiąc z rzędu ponosi stopy procentowe. Tym razem o 50 punktów bazowych - główna wynosi już 1,75 proc. To poziom wyższy niż przed pandemią.
Eksperci zgodnie twierdzą, że tym razem RPP nie zaskoczyła, a podwyżka jest zgodna z konsensusem rynkowym.
RPP podwyższyła stopę referencyjną o 50 pb. do 1,75 proc. Wynik jest zgodny z konsensusem rynkowym
- piszą na Twitterze analitycy z mBank Research.
RPP podwyższyła główną stopę procentową NBP o 50 pb do 1,75 proc. Dobry, dopasowany do obecnej sytuacji ruch. To jeszcze nie koniec podwyżek
- zauważa Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP.
Analitycy jednym głosem mówią także w sprawie kolejnych ruchów RPP. Ich zdaniem dalsze podwyżki stóp procentowych są nieuniknione.
Tym razem Rada Polityki Pieniężnej postanowiła nas nie zaskakiwać. Wszystkie główne stopy NBP w górę o 50 pb. Naszym zdaniem to nie koniec podwyżek - w przyszłym roku Rada dołoży ich jeszcze 125 pb.
- czytamy na profilu Analizy Pekao.
Rynek spodziewa się szybkiego wzrostu stóp i końca cyklu w 2kw22, gdy CPI zacznie spadać. Wg nas tempo może być wolniejsze, cykl dłuższy, 3 proc. lub wyżej w 4Q22-23. Dalsze podwyżki 2poł22, gdy uporczywie wysoka bazowa pokaże, że inflacja się utrwala. Umocnienie PLN może się odwrócić
- piszę eksperci z ING Economics Poland.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Dziennikarz ekonomiczny Business Insidera, Rafał Hirsch nie jest jednak przekonany, czy decyzje RPP dobrze zadziałają na złotego:
RPP w trzy miesiące podniosła stopy procentowe o 165 p.b. z 0,1 proc. do 1,75 proc. Jeśli poziom docelowy to 3 proc., to jesteśmy już za półmetkiem i za 3 miesiące może być koniec cyklu. Nie jestem pewien, czy złoty to polubi
Analityk Rafał Mundry uważa, że ruchy RPP są dość ostrożne. W odpowiedzi Hirsch stwierdził, że chodzi tu o ratowanie złotego, a nie o inflację:
Bo tu chodzi o ratowanie złotego, nie o inflację. A już na pewno nie o bieżącą inflację.
Kilku ekspertów zwróciło uwagę, że mimo kolejnego podwyższenia stóp procentowych, te wciąż są u nas niskie na tle innych krajów.
Spodziewamy się wzrostu stóp procentowych przynajmniej do 3 proc. do końca 2022 roku. Bieżące oprocentowanie po wyłączeniu inflacji dalej jest niskie na tle innych państw. Problemem jest też szeroki wzrost inflacji - obecnie ceny ponad 55 proc. produktów rosną w tempie większym niż 3,5 proc.
- zauważa Polski Instytut Ekonomiczny.
Ekspert PIE, Jakub Rybacki punktuje, że stopy procentowe dalej są niższe niż w innych państwach Grupy Wyszehradzkiej:
Po dzisiejszej podwyżce od RPP stopy procentowe są dalej niższe niż w innych państwach Grupy Wyszehradzkiej. Kolejne podwyżki w I kwartale 2022.
Po dzisiejszej podwyżce Polska wyrównała poziom stóp procentowych z Rumunią, w awangardzie regionu wciąż są Czesi (chociaż stopa depozytowa na tygodniowych przetargach na Węgrzech jest już wyższa niż w Czechach). To nie koniec zacieśniania polityki pieniężnej w naszym regionie
- wyliczają analitycy PKO Research.