Od nowego roku wysokość minimalnego wynagrodzenia będzie wynosiła 3 010 złotych brutto, czyli o 210 złotych więcej w stosunku do najniższego wynagrodzenia w tym roku. Minimalna stawka godzinowa w 2022 r. wyniesie zaś 19,70 zł brutto - wyjaśnia wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed.
Minister podkreśla w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że rząd stara się utrzymać płacę minimalną na poziomie 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia. W 2022 roku będzie to prawie 51 proc. - zaznaczył Szwed.
Wraz ze wzrostem płacy minimalnej wzrastają też dodatki związane z pracą, takie jak np. minimalne wynagrodzenie za przestój, dodatek za pracę w porze nocnej czy wynagrodzenie za miesiąc, w którym pracownik nie świadczy pracy, ze względu na przewidziane w rozkładzie czasu pracy dni wolne. Problemem jest jednak szybko wzrastająca inflacja. W listopadzie 2021 roku wyniosła ona 7,8 proc. - najwięcej od 20 lat, co oznacza, że wielu Polaków podwyżek może nie odczuć.
Więcej o wynagrodzeniach w Polsce przeczytaj na stronie głównej Gazeta.pl
Jak pisaliśmy, płaca minimalna w roku 2022 wzrośnie o około 7,50 proc., czyli mniej od inflacji. Od nowego roku w życie wchodzi jednak także Polski Ład, który zakłada niższe opodatkowanie pensji, a więc wzrost wynagrodzenia "na rękę". O ile więc w 2021 roku "najniższa krajowa" wynosiła około 2062 zł netto, od 1 stycznia wzrośnie ona już do 2364 zł netto, czyli o około 14.6 proc. Rząd pensję minimalną może jednak podnosić dwa razy w ciągu roku - w styczniu i w lipcu. Najniższe wynagrodzenie otrzymuje ponad dwa miliony Polaków.