CERT ostrzega: Oszuści podszywają się pod koncerny paliwowo-energetyczne i urząd skarbowy

Oszuści zakładają fałszywe strony internetowe podszywające się pod Orlen, PGE czy KGHM. Na stronie publikowane są treści informujące o możliwości szybkiego i łatwego zarobku na surowcach energetycznych. Przed stronami ostrzega CERT.

Szansa łatwego i szybkiego zysku, choć kusząca, często jest niemożliwa. CERT zajmujący się oszustwami internetowymi ostrzega użytkowników, przed pojawiającymi się stronami internetowymi, które wyglądają jak oficjalne strony polskich spółek energetycznych, jednak w rzeczywistości są to oszuści wyłudzający pieniądze.

Zobacz wideo Policja publikuje nagranie z oszustem. Podawał się za pracownika banku

Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl

CERT: Oszuści podszywają się pod polskie spółki energetyczne

Strony internetowe sugerujące, że są oficjalną inicjatywą polskiego rządu zachęcającą do szybkiego kupna i sprzedaży surowców. Pobierają, jednak przy tym dane osobowe i kontaktowe poprzez specjalny formularz dostępny na stronie.  

"Gdy nieświadomy internauta prześle swoje dane, oszuści nawiązują z nim kontakt i podczas rozmowy zachęcają do nieprawdziwych inwestycji na specjalnie do tego celu stworzonej platformie, z której, jak się potem okazuje, nie ma możliwości wypłaty zainwestowanych środków" - wyjaśnia mechanizm oszustwa CERT Polska, cytowany przez interia.pl za PAP

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

"Każdy może zgłosić stronę, która może wyłudzać dane osobowe, dane uwierzytelniające do kont bankowych lub serwisów społecznościowych, za pomocą formularza dostępnego na https://incydent.cert.pl/phishing" - przypomina na swojej stronie internetowej CERT Polska.

CERT: Przestępcy podszywają się pod urząd skarbowy albo operatora numeru

W środę CERT Polska wydał też ostrzeżenia dotyczące nowej odsłony oszustw. "Przestępcy podszywają się pod urząd skarbowy albo operatora waszego numeru" - czytamy. Celem jest kradzież pieniędzy

"Oszuści wysyłają SMS-y na losowe numery telefonów, których treść sugeruje zadłużenie w Urzędzie Skarbowym lub u operatora telekomunikacyjnego. By nakłonić do podania danych na szkodliwej stronie, przestępcy informują o przekazaniu sprawy do sądu w przypadku nieopłacenia rzekomej zaległości w podanym terminie. W treści wiadomości znajduje się link, który w rzeczywistości prowadzi do fałszywego panelu podszywającego się pod Wasz bank" - opisuje CERT Polska na Facebooku

W ten sposób przestępcy usiłują przechwycić dane logowania do banku. Jeśli je podamy, mogą w błyskawicznym tempie przejąć środki finansowe z konta. 

Wojna w Ukrainie. Hejt ma wzbudzić niechęć Polaków do uchodźców 

Oprócz przestrzegania przed inwestycyjnym oszustwami CERT zaapelował do Polaków, aby byli wyczuleni na mowę nienawiści wobec Ukraińców. Według ich obserwacji w komentarzach coraz częściej obserwuje się brutalizację języka i porównywania Ukraińców z banderowcami czy nazistami. Nie brak także antysemickich haseł nawiązujących do Holokaustu czy mówiących o "Ukropolinie". CERT podkreśla, że jest to akcja mająca zniechęcić Polaków do uchodźców, dlatego należy pozostać na nie odpornym.  

Więcej informacji z Polski i ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: