Sprawą sporną między PAŻP a kontrolerami są m.in. wysokość wynagrodzeń, a także kwestia bezpieczeństwa. Rozmowy, które były prowadzone w piątek, niedzielę i poniedziałek nie przyniosły przełomu. Jeśli nie uda znaleźć się kompromisu, polski rząd przygotował już rozporządzenie, które przewiduje, że od 1 maja stołeczne Lotnisko Chopina będzie mogło działać jedynie w godzinach 9.30 - 17.00. Liczba połączeń zostanie zredukowana, a w siatce zostanie zawieszonych około 300 operacji lotniczych w ciągu doby.
Rozporządzenie w najtrudniejszym położeniu stawia turystów, którzy mieli zaplanowane urlopy majowe. Z Warszawy znika bowiem zdecydowana większość turystycznych kierunków, a zostają trasy istotne dla klientów latających służbowo lub takie, które obsługują drożsi przewoźnicy, na czele z LOT-em. Część z nich pozwala również dostać się na typowe lotniska przesiadkowe (np. Frankfurt).
Największym wygranym opublikowanego właśnie rozporządzenia będą Polskie Linie Lotnicze LOT, a największymi przegranymi Ryanair i Wizz Air oraz oczywiście polscy turyści. Oprócz LOT-u zachowano również niektóre połączenia 10 innych przewoźników, jednak będą one wykonywać jedynie 13 z 32 połączeń. Reszta przypadnie PLL LOT.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina
Poniżej przedstawiamy wykaz tych linii:
Więcej informacji z Polski i ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Poza tym większość linii zachowa pojedyncze połączenia: KLM do Amsterdamu, Emirates do Dubaju, Austrain Airlines do Wiednia, Swiss do Zurichu, TAP Air Portugal do Lizbony, Turkish Airlines do Stambułu, a Air France do Paryża.
Jeżeli Polska Agencja Żeglugi Powietrznej dogada się z kontrolerami przed rozpoczęciem maja rozporządzenie zostanie anulowane, a połączenia przywrócone.