- Jeśli chodzi o wysokość minimalnego wynagrodzenia w przyszłym roku, musimy poczekać na jeszcze jeden wskaźnik do 11 maja i do 15 czerwca przedstawić je Radzie Dialogu Społecznego. Jedno, co jest na dzisiaj pewne, to że waloryzacja będzie dwukrotnie w ciągu roku 2023 - powiedziała w czwartek w TVP Info Marlena Maląg, ministerka pracy i polityki społecznej.
Pensja minimalna jest ustalana przez rząd razem z Radą Dialogu Społecznego. Maląg przekazała, że na przedstawienie propozycji będzie trzeba jednak jeszcze trochę poczekać.
Na dokładne dane poczekamy do 11 maja, gdy GUS poda, ile wyniosło przeciętne wynagrodzenie za I kwartał 2022 roku. "Dziennik Gazeta Prawna" szacuje, że pensja minimalna wzrosłaby do 3416,30 zł, czyli o 406,30 zł więcej niż obecnie. Wyliczenia te przewidują jednak, że przeciętnie wynagrodzenie wyniesie 6021 zł, a - jak podaje "DGP" - wskaźnik ten będzie najpewniej wyższy.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
W bieżącym roku wzrost pensji minimalnej wyniósł 350 zł. Większa podwyżka w przyszłym roku związana jest oczywiście z inflacją. Ta w ujęciu rocznym w kwietniu wyniosła 12,3 proc.
Druga podwyżka pensji minimalnej to jednak nie prezent od rządu. Dwukrotne jej podniesienia jest regulowane w przepisach. Ustawa z 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę gwarantuje, że jeśli prognozowana inflacja przekracza 5 proc., konieczne jest dwukrotne podwyższanie płacy minimalnej - od stycznia i od lipca. W przyszłym roku taka sytuacja zdarzy się po raz pierwszy od wprowadzenia przepisów.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.