Nadzieje kierowców sprzed kilku tygodni na tańsze tankowanie zostały już pogrzebane. Jeszcze w pierwszej połowie kwietnia paliwa przez kilkanaście dni taniały, ale trend ten zdążył się już odwrócić. Od trzech tygodni obserwujemy niezmienny wzrost cen. Powody do zadowolenia mają jedynie posiadacze aut z instalacjami LPG.
Jak pokazuje najnowszy raport (dane na dzień 5 maja) specjalistów z BM Reflex, średnie ceny wszystkich (poza LPG) typów paliw ponownie urosły o 14-15 groszy względem zeszłego tygodnia. Przeciętnie za litr benzyny 95-oktanowej płacimy obecnie w Polsce już 6,70 zł, a jej 98-oktanowa odmiana kosztuje 7,02 zł. Tradycyjnie o kilkadziesiąt groszy droższy jest olej napędowy. Przeciętnie kosztuje już 7,45 zł za litr. Najtańszy pozostaje gaz LPG, za który kierowcy płacą obecnie 3,66 zł.
Jeszcze tydzień temu (28 kwietnia) podstawowa benzyna kosztowała przeciętnie 6,55 zł (o 15 groszy mniej), benzyna 98-oktanowa 6,88 zł (o 14 groszy mniej), a diesel 7,31 zł (o 14 groszy mniej). Dwa tygodnie temu (21 kwietnia) było taniej o 20 groszy (Pb95), 17 groszy (Pb98) i 25 groszy (diesel), a trzy tygodnie temu (14 kwietnia) o odpowiednio 28 groszy, 23 grosze i 42 grosze.
W tej sytuacji powody do radości mają jedynie kierowcy samochodów z instalacjami LPG. Ceny autogazu od kilku tygodni niemalże się nie zmieniają. Obecnie jest on droższy o zaledwie 1 grosz względem zeszłego tygodnia, o 4 grosze w porównaniu do ceny sprzed dwóch tygodni i o 2 grosze względem cen z 14 kwietnia.
Zauważalne różnice w cenach paliw występują pomiędzy różnymi województwami. Podstawowa benzyna najwięcej kosztuje w woj. zachodniopomorskim (6,77 zł), a najmniej w woj. pomorskim (6,60 zł). W przypadku odmiany 98-oktanowej najtaniej można zatankować w woj. świętokrzyskim (6,89 zł), a zdecydowanie najdrożej również w zachodniopomorskim (7,20 zł).
Olej napędowy jest z kolei najtańszy w woj. opolskim i pomorskim (7,39 zł), a najdroższy w woj. lubelskim (7,54 zł). Nawet w przypadku gazu LPG występują spore różnice w cenach - najtaniej jest w woj. łódzkim (3,51 zł), a najgorzej w (ponownie) woj. zachodniopomorskim (3,76 zł) - to aż 25 groszy różnicy.