Popyt na kredyty mieszkaniowe może spaść nawet o 70 proc.

Wysokie stopy procentowe mogą skutecznie zniechęcić Polaków do zaciągania kredytów mieszkaniowych. Zdolność kredytowa przeciętnego Kowalskiego spadła bowiem od września o ponad połowę. A może być jeszcze gorzej.

Rosnące stopy procentowe mogą w znaczącym stopniu odstraszyć potencjalnych chętnych na zakup mieszkania na kredyt. Jak duży może być spadek zainteresowania? Zdaniem ekspertów możemy mówić wręcz o załamaniu. - Zdolność kredytowa Polaków po ósmej podwyżce stóp procentowych i po wejściu w życie rekomendacji KNF (od kwietnia przy ocenie zdolności kredytowej klientów banki do obowiązującej stopy doliczają 5 pkt proc.) spadnie jeszcze bardziej - podkreśla Anton Bubiel, prezes Rentier.io cytowany przez "Rzeczpospolitą". 

I jak wyjaśnia, w porównaniu do września 2021 roku zdolność kredytowa wielu Polaków spadła o ponad Połowę. 

Zobacz wideo Cezary Tomczyk gościem Porannej Rozmowy Gazeta.pl (09.05)

Polaków będzie stać na małe mieszkania?  

Bubiel przewiduje też, że wielu Polaków będzie musiało pożegnać się z planami zakupu dużego mieszkania. Jego zdaniem zmaleje średnia wartość zaciąganych kredytów. 

- Nie dlatego, że spadną ceny, ale dlatego, że zainteresowaniem będą się cieszyć mniejsze i tańsze mieszkania. Tylko na takie będzie kredytobiorców stać - wyjaśnia. 

Adam Glapiński, prezes NBP, 7 kwietnia 2022 r. Stopy procentowe znów mocno w górę. RPP podjęła decyzję

O ile wzrosną raty kredytów?

Warto pamiętać o tym, że każdy kredyt mieszkaniowy jest inny tak jak i sytuacja poszczególnego kredytobiorcy. Dlatego wyliczając ewentualne zmiany w wysokości kredytu posługiwać możemy się wyłącznie przykładami lub uśrednieniami.

Dlaczego zatem wysokie stopy procentowe tak bardzo ograniczają zdolność kredytową? W przypadku kredytu o wartości 400 tys. zł zaciąganego na 25 lat w styczniu 2021 roku, oprocentowanego według stawki WIBOR 3M plus marża (2 proc.), wysokość raty wynosiła 1740 zł. Jak wylicza Mikołaj Fidzińszki, dziennikarz next.gazeta.pl, obecnie rata kredytu wzrosła już do 3090 zł. Jeśli WIBOR nadal będzie rosnąć, to i rata będzie coraz wyższa. Jeśli wskaźnik osiągnie poziom 7 proc., miesięcznie na spłatę kredytu trzeba będzie zapłacić już 3290 zł. Kolejny procent w górę podniesie ratę do 3550 zł, przy wskaźniku 9 proc. wyniesie ona 3820 zł.

10-procentowy WIBOR będzie już oznaczał ratę przekraczającą 4000 zł miesięcznie. Nie wiadomo jednak, czy wskaźnik osiągnie taki poziom, ani jak długo będzie rosnąć. Do czasu wyraźnego spadku inflacji zdolność kredytowa wielu Polaków może być jednak na tyle mała, że zrezygnują z zakupu mieszkania. 

Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl

Więcej o: