Wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej Piotr Tołstoj powiedział na posiedzeniu plenarnym w Radzie Federacji, że po wycofaniu Rosji z Rady Europy "nadszedł czas na wycofanie się z WTO i WHO". Mówił, że organizacje te "zaniedbały swoje zobowiązania" wobec Rosji i że rosyjscy parlamentarzyści będą pracować nad rewizją zobowiązań międzynarodowych traktatów, które "nie przynoszą korzyści, ale bezpośrednio szkodzą krajowi".
- Ministerstwo Spraw Zagranicznych przesłało listę takich porozumień do Dumy Państwowej, wraz z Radą Federacji planujemy przeanalizować i zaproponować wypowiedzenie tych porozumień - powiedział Tołstoj, cytowany przez oficjalną państwową "Gazetę Parlamentarną".
Więcej informacji ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Już w marcu 2022 r. o wykluczenie Rosji ze Światowej Organizacji Handlu wnioskowała Unia Europejska. Wtedy Moskwa tłumaczyła, że ma więcej zwolenników wśród 164 krajów członkowskich i nie obawia się o wynik głosowania. Część rosyjskich niezależnych komentatorów nazwała działania Moskwy "propagandowym fortelem wyprzedzającym". W marcu Rosja sama wszczęła procedurę wyjścia z Rady Europy. Zrobiła to dzień przed głosowaniem, w którym 213 delegatów Zgromadzenia Parlamentarnego opowiedziało się za jej usunięciem z tej organizacji.
Zarówno WTO, jak i WHO potępiły rosyjską agresję na Ukrainę i wezwały Moskwę do zaprzestania działań zbrojnych. Od wkroczenia rosyjskiej armii na terytorium Ukrainy WHO na bieżąco informuje o tragedii ludności cywilnej i niszczeniu przez rosyjskich żołnierzy infrastruktury medycznej. "Ataki na służbę zdrowia są naruszeniem międzynarodowego prawa humanitarnego i praw człowieka" - można przeczytać w oświadczeniu tej organizacji.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina