Polska zmaga się obecnie z najwyższym od ponad 20 lat wskaźnikiem inflacji. W maju tego roku wyniosła ona 13,9 proc. Wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed w rozmowie z "Super Expressem" wypowiedział się na temat przyszłorocznej waloryzacji emerytur.
Waloryzacja emerytur będzie mieć miejsce dopiero w marcu przyszłego roku. Obecnie trwają jednak spekulacje, ile miałaby ona wynieść. Ze względu na inflację wiadomo, że będzie ona wyjątkowo wysoka. - Nie można wykluczyć, że przyszłoroczna waloryzacja wyniesie 13, czy nawet 14 proc. Wszystko zależy od tego, jaka będzie [wówczas - red.] inflacja - powiedział "Super Expressowi" Stanisław Szwed.
Wiceminister zapewnił także, że rząd robi "wszystko, żeby emeryci jak najmniej odczuli skutki inflacji czy wysokich cen produktów". Polityk wskazał tu na wypłaconą w kwietniu 13. emeryturę oraz 14. emeryturę, którą seniorzy otrzymają na przełomie sierpnia i września.
Przypomnijmy, że z sondażu Kantar, przeprowadzonego dla TVN24, wynika, że prawie trzy czwarte Polaków przyznało, że w związku z rosnącymi cenami musieli ograniczyć w ostatnim czasie swoje wydatki.
Tabloid przygotował także wyliczenia, ile miałaby wynieść wysokość świadczenia po waloryzacji, zakładając, że wskaźnik wyniesie 14 proc.: