Od poniedziałku 27 czerwca na stacjach Orlen można tankować paliwo, oszczędzając 30 groszy na każdym litrze benzyny lub oleju napędowego. Rabat jest naliczany na maksymalnie 50 litrów paliwa. Aby zapłacić mniej, należy zainstalować aplikację VITAY. W promocji mogą wziąć udział nowi i dotychczasowi uczestnicy programu. Liczba promocyjnych tankowań jest limitowana. Można z nich skorzystać trzy razy od 27 czerwca do 31 lipca, a później kolejne trzy - od 1 do 31 sierpnia.
Wprowadzona w krótkim czasie obniżka cen paliw (Daniel Obajtek zapowiedział ją 20 czerwca) zaskoczyła branżę paliwową. - Orlen może sobie pozwolić nawet na "dumpingowe" ceny. My nie. Jak splajtujemy, to będą wokół same Orleny. Jak za czasów PRL, gdy stacja benzynowa to był zawsze CPN (Centrala Produktów Naftowych - red.) - powiedział właściciel niezależnej stacji z centralnej Polski w rozmowie z serwisem Business Insider. - To stawia nas w arcytrudnej sytuacji. Nie wiemy co dalej - dodał właściciel innej regionalnej sieci stacji paliw.
- Wydaje mi się, że w którymś momencie pojawią się podobne obniżki innych firm niż Orlen - powiedziała w rozmowie z Business Insiderem Urszula Cieślak, analityczka z firmy BM Reflex, choć podkreśliła, że przygotowanie tak dużej promocji jest czasochłonne, dlatego inne koncerny paliwowe nie zareagowały dotychczas na ruch Orlenu.
Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zdaniem ekspertów, większość małych stacji prawdopodobnie przetrwa promocję paliw na Orlenie, choć nie ma pewności, że rabat będzie obowiązywał tylko do końca wakacji. Wskazują tutaj na tarcze antyinflacyjne, które miały być ograniczone czasowo, a zostały przedłużone.
Zdaniem dr. Jakuba Boguckiego, analityka portalu e-petrol, Orlen nie myśli teraz o walce z konkurencyjnymi operatorami stacji benzynowych. Ekspert uważa, że koncern jest teraz zajęty przejęciem Lotosu. - A nie ma elementu w biznesie Orlenu, którego ta fuzja nie dotknie - wyjaśnił w rozmowie z Business Insiderem.
20 czerwca Komisja Europejska zgodziła się na przejęcie kontroli nad Grupą Lotos przez PKN Orlen. Warunkową zgodę na tę fuzję koncern otrzymał od Komisji w lipcu 2020 r. Orlen musiał spełnić określone warunki, w ramach których Saudi Aramco ma kupić 30 proc. udziałów w rafinerii Lotosu, węgierski MOL - 417 stacji paliw Lotosu, a Unimot - bazy paliw. Rozmowy o fuzji Orlenu i Lotosu toczyły się od kilku lat - proces przejęcia rozpoczął się w lutym 2018 r. roku, gdy podpisano list intencyjny w tej sprawie. Połączenie wymagało jednak zgody Komisji Europejskiej.
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek powiedział w poniedziałek podczas konferencji w Senacie, że proces przejęcia Grupy Lotos przez PKN Orlen powinien zakończyć się na przełomie lipca i sierpnia 2022 r., a przejęcie Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG) - na przełomie września i października br.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina