Rok temu PiS przeganiał tłuste koty. Żona posła Sobolewskiego mogła zarobić nawet 800 tys. zł

W 2021 roku PiS ogłosił walkę z nepotyzmem we własnych szeregach. Część osób powiązanych z partią straciła stanowiska. Dziś wiadomo już, ile jedna z takich osób mogła zarobić w zeszłym roku. Chodzi o blisko milion złotych.

Sylwia Sobolewska, której mężem jest Krzysztof Sobolewski, poseł PiS, niemal rok temu straciła posadę w PKN Orlen. Wszystko odbywało się w duchu walki z "tłustymi kotami", których pozbycie się z państwowych spółek ogłosił sam Jarosław Kaczyński

Zobacz wideo "Xiaomi lepsze"? Testujemy nowego flagowca Chińczyków. Cena może zaboleć [TopTech]

Miała pracę w Orlenie, przeszła do spółki samorządowej

"Fakt" dotarł do dokumentów, z których wynika, ile zarabia Sobolewska po zmianie pracy. O tym, że długo nie musiała szukać nowego zajęcia, pisaliśmy już w zeszłym roku. Z paliwowym gigantem rozstała się na przełomie sierpnia i września, a już w październiku znalazła inną intratną posadę. Jak twierdzi dziennik, kobieta została powołana w skład zarządu Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Kamieniu Pomorskim. 

Zdaniem dziennika warte podkreślenia są okoliczności zatrudnienia. "Z analizy tabeli znajdującej się na jednej ze stron wynika, że przez dziewięć lat zarząd funkcjonował jednoosobowo. To jednak zmieniło się w 2021 r., utworzono bowiem stanowisko wiceprezesa, które zajęła właśnie... żona wpływowego działacza PiS" - czytamy. 

Sobolewska, zdaniem dziennikarzy "Faktu", od października wykazała 48 tys. zł przychodu, w tym 6 tys. dochodu. Ponadto po odejściu z Orlenu została powołana na członka rady nadzorczej spółki Zamek w Ogrodzieńcu, gdzie zarobiła 9098 zł. Łączne zeszłoroczne zarobki Sobolewskiej miały, według dziennika, wynieść ok. 800 tys. zł. Gros, bo aż 628 tys. zł, miało pochodzić z posady w Orlenie.

Władysław Kosiniak-Kamysz wypowiedział się na temat problemów PiS związanych z unijnym planem odbudowy PSL publikuje listę "tłustych kotów". "Patologiczne rozmiary systemu"

PiS zwalcza nepotyzm i przegania tłuste koty

W lipcu 2021 roku Rada Polityczna PiS przyjęła tzw. uchwałę sanacyjną, która - z wyjątkami - ma zakazywać członkom rodzin posłów i senatorów PiS zasiadania w Radach Nadzorczych spółek Skarbu Państwa. - Trzeba się oczyścić, nie można dawać żadnych pretekstów, poza tym obiektywnie to zjawisko jest bardzo szkodliwe. To my jesteśmy dla narodu, dla społeczeństwa, dla obywateli, a nie odwrotnie - mówił Jarosław Kaczyński.

W uchwale stwierdzono, że zakaz pracy w strukturach państwowych spółek nie obejmuje osób, "które zostały zatrudnione/pracują w strukturach spółek Skarbu Państwa ze względu na swoje kompetencje, doświadczenie zawodowe, w przypadku których doszło jednocześnie do nadzwyczajnej sytuacji życiowej". 

Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: