Możliwe, że rząd uwolni wkrótce Polaków od wielu długów wobec urzędów skarbowych, które powinny już dawno się przedawnić. Do Sejmu ma bowiem trafić projekt ustawy, która zakłada, że wszczęcie postępowania karno-skarbowego nie będzie już wstrzymywać biegu przedawnienia podatku. Do projektu ustawy dotarł "Dziennik Gazeta Prawna".
Ustawa ma ukrócić na gminną praktyka stosowana przez urzędy skarbowe. Często zdarza się bowiem że tuż przed upływem przedawnienia, wysyłają one do zainteresowanego pismo. I sam ten fakt sprawia, że podatek się nie przedawnia. Procedura budzi szczególne wątpliwości w sytuacji, gdy pismo dotyczy długu sprzed lat, który - o ile pismo nie zostałoby wysłane - przeterminowałby się.
Jak podkreśla dziennik, przepisy, które obecnie stosują urzędy skarbowe, nie są - najprawdopodobniej - zgodne z konstytucją. Chociaż Trybunał Konstytucyjny nigdy tego nie potwierdził, tego typu konkluzje znalazły się w orzeczeniach sądów, które opierały się na innych wyrokach Trybunału. Podobne stanowisko przedstawiają też niektórzy doradcy podatkowi.
Powyższe zmiany miałyby wejść w życie w czerwcu 2023 roku. Od 2024 roku nastąpiłaby kolejna zmiana. Oprócz ułatwień, które znaleźć mają się w stawie przepisach, będą też utrudnienia. Chodzi o możliwość zajęcia firmowych kont. Obecnie chodzi wyłącznie o konta rozliczeniowe. Po zmianach fiskus będzie mógł blokować również rachunki oszczędnościowe rozliczeniowe, rachunki VAT, oraz rachunki w Skokach. Rząd chce też przedłużenia czasu możliwej blokady. Obecnie wynosi ona 72 godziny, po zmianach ma wynosić 96 godzin.
Możliwość blokowania firmowego konta na 72 godziny weszła w życie w roku 2020. Rządy Zjednoczonej Prawicy wprowadziły wiele przepisów, których celem jest uniemożliwienie nadmiernej optymalizacji podatkowej. Przykładowo od 2016 r. obowiązuje tzw. klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania (GAAR). Na podstawie przepisów firmy mogą usłyszeć, że ich działania były co prawda legalne, ale przeprowadzone wyłącznie po to, by uniknąć podatku lub go zmniejszyć. Urzędy skarbowe mogą wówczas zażądać podatku, którego przedsiębiorca uniknął.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl