PGNiG bierze kroplówkę finansową. Ekspert: gdyby nie gwarancje rządowe, w czwartek mogło dojść do bankructwa

Zarząd PGNiG poinformował o podpisaniu w czwartek 28 lipca umowy kredytowej z bankiem Pekao na kwotę do 4,8 mld zł na okres 24 miesięcy. PGNiG skorzystał z gwarancji Skarbu Państwa, które są możliwe na podstawie ustawy przyjętej kilka miesięcy temu. Potrzebę wsparcia finansowego tłumaczy sytuacją na rynku gazu. Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl, uważa, że gdyby nie zabezpieczenie PGNiG specjalną ustawą, w czwartek doszłoby do bankructwa.

Spółka PGNiG poinformowała o zaciągnięciu 28 lipca br. kredytu w banku Pekao na kwotę do 4,8 mld zł. Polski gazowy potentat skorzystał przy tym z gwarancji Skarbu Państwa. To mechanizm przewidziany od niedawna - zapisano do w ustawie z 26 stycznia br. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu.

Jak wyjaśnia PGNiG, decyzja o skorzystaniu z nadzwyczajnego środka w postaci rządowej gwarancji wynika m.in. z utrzymywania się wysokich cen gazu na giełdach energii, w tym m.in. na Towarowej Giełdzie Energii w Polsce, Title Transfer Facility w Holandii oraz Trading Hub Europe w Niemczech. Chodzi zarówno o rynku dnia bieżącego i następnego, jak i rynki terminowe w perspektywie najbliższych kwartałów.

PGNiG dodaje także, że tylko objęcie umowy kredytowej gwarancjami Skarbu Państwa umożliwiło bankowi Pekao sfinansowanie potrzeb gazowej spółki bez naruszenia tzw. limitów koncentracji, czyli limitów w zakresie dopuszczalnej skali finansowania przez bank danego podmiotu lub sektora gospodarki.

Zobacz wideo "Inwestycje w energetykę gazową i trwanie przy węglu sprawią, że Polska nie osiągnie celów, do których się zobowiązała"
  • Więcej o cenach gazu przeczytaj na stronie głównej Gazeta.pl

Ursula von der Leyen i Mateusz MorawieckiMorawiecki grozi wetem ws. ewentualnej obowiązkowej redukcji zużycia gazu w UE

  • Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Jakóbik: gdyby nie ustawa, doszłoby do bankructwa

Gdyby nie zabezpieczenie PGNiG specjalną ustawą krytykowaną w przededniu wojny między innymi przez Waldemara Pawlaka doszłoby wczoraj do bankructwa. Ceny na giełdzie tak wzrosły, że ta firma musiała otrzymać na mocy tego przepisu 4,7 mld zł na opłacenie zabezpieczeń. Kryzys trwa

- pisze na Twitterze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl.

Jakóbik pisze także, że "gdyby nie widoczna ręka państwa, Gazprom mógłby wymusić upadek PGNiG, Unipera [niemiecki koncern energetyczny - red,] i innych podmiotów ze względu na jego udział w rynku, w tym 40-procentowe uzależnienie od importu w UE".

Jak pisze Bartłomiej Sawicki z "Rzeczpospolitej", linia kredytowa w Pekao ma pozwolić PGNiG na utrzymanie płynności finansowej.

Zarząd PGNiG poinformował, że na bieżąco monitoruje sytuację, a spółka "będzie podejmować dalsze działania w kierunku zwiększenia dostępnych źródeł finansowania, w tym kontynuacji korzystania z rozwiązań przewidzianych Ustawą [umożliwiającej otrzymanie gwarancji Skarbu Państwa - red.]".

Gazowy szantaż Rosji, ceny surowca gwałtownie wzrosły. Na zdjęciu instalacje gazociągu Opal, łączącego się z Nord Stream 1, Lubmin, Niemcy.Gwałtowny wzrost cen gazu. Gazprom znów zmniejsza przesył surowca

PGNiG łączy się z Orlenem, połączenie uzgodnione

Tymczasem w piątek 29 lipca spółki PKN Orlen i PGNiG poinformowały o uzgodnieniu planu połączenia spółek. Nastąpi ono poprzez wymianę akcji. 

Plan tzw. przeniesienia poprzez przejęcie przewiduje, że cały majątek PGNiG zostanie przeniesiony na PKN Orlen w zamian za akcje, które płocki koncern przyzna akcjonariuszom PGNiG. Emisja akcji połączeniowych, które trafią do dotychczasowych akcjonariuszy PGNiG podwyższy kapitał zakładowy PKN ORLEN.

W planie połączenia określony został parytet wymiany akcji. Akcjonariusze PGNiG, w zamian za posiadane akcje spółki, otrzymają nowo emitowane akcje PKN ORLEN w stosunku 0,0925 do 1. Oznacza to, że za każdą akcję PGNiG akcjonariusz otrzyma 0,0925 akcji PKN ORLEN.

Więcej o: