W piątek najpewniej zostanie uchwalona ustawa o dodatku węglowym. Osoby ogrzewające dom węglem kamiennym, brykietem lub pelletem zawierającym co najmniej 85 proc. węgla kamiennego otrzymają po 3 tys. zł.
Rosnące ceny nie dotyczą jednak tylko węgla. Rząd więc spotkała krytyka, za to, że nie uwzględnił również innych paliw. To ma się jednak zmienić.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział mechanizm wsparcia dla gospodarstw domowych ogrzewających domy np. olejem opałowym czy pelletem. Nie wykluczył m.in. obniżki VAT na te produkty. Pozwoliłoby to obniżyć koszty opału o ok. 12 proc.
Źródła bliskie rządu twierdzą, że będzie to jednak dopłata analogiczna do tej węglowej - informuje RMF FM. Dodatki mają być nie wyższe niż 3 tys. zł i zróżnicowane w zależności od używanego paliwa. Premier mówił, że ceny tych surowców są inne, dlatego też zróżnicowana musi być pomoc.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
To kolejne źródło, które mówi o bezpośrednich dopłatach. Kilka dni temu pisał o tym również "Dziennik Gazeta Prawna". Portal informuje również, że władze rozważają też ustawę pomocową dla ciepłowni, w postaci rekompensaty lub dodatku na zakup paliwa.
Ustawa o dodatku węglowym trafiła w środę do Senatu. Wyższa Izba zaproponowała rozszerzenie zapisów ustawy o dodatku węglowym również na inne źródła ciepła. Jak pisał "DGP", PiS zapowiedział, że odrzuci poprawki.
Dziś potwierdził to Senator Krzysztof Mróz, wynika z wpisu wicemarszałkini senatu.
Senat przygotował poprawkę rozszerzającą dodatek na inne źródła ciepła. Co zapowiedział Senator Mróz? Będzie przeciw, ponieważ PiS ma przygotować własny projekt we wrześniu. Panie senatorze, zaoszczędzimy sobie pracy, jak przyjmiecie nasze poprawki!
- napisała Gabriela Morawska-Stanecka na Twitterze.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.