Węgiel z PGG sprzedał się szybciej, niż parzy się herbatę. Wirtualne półki wyczyszczone w trzy minuty

Ani podniesienie cen, ani zmniejszenie limitów na jednorazowy zakup nie sprawiły, że węgiel w Polskiej Grupie Górniczej kupić jest łatwiej. Ostatnia sesja sprzedażowa trwała zaledwie 2-3 minuty. Towar mniej atrakcyjny dostępny był dłużej - nawet pół godziny. Miał, wprowadzony do oferty niedawno, "zalegał" całe dwie godziny.

Za oknem robi się coraz zimniej. Nic więc dziwnego, że Polacy są zdeterminowani, by zdobyć węgiel na zimę. Determinację widać zwłaszcza w sklepie Polskiej Grupy Górniczej, w którym surowiec można nabyć w wyjątkowo atrakcyjnej cenie. Wtorkowa sesja sprzedażowa po raz kolejny zakończyła się, zanim tak naprawdę na dobre się zaczęła.

Zobacz wideo Kosiński: PiS przygotowuje swój elektorat do ewentualnej porażki i zakwestionowania wyborów

Polacy znów rzucili się na węgiel z PGG. Ekogroszek zniknął w dwie minuty

Ekogroszek Karlik był bowiem dostępny przez całe 2,5 minuty. Paleta o wadze 750 kg - mniej atrakcyjna cenowo - była w sprzedaży nieco dłużej, bo niecałe 5 minut. Inne produkty sprzedawane przez największą polską spółkę górniczą były na wirtualnej półce nie dłużej niż pół godziny.

Wyjątkiem jest tu dostępny od niedawna miał. Ten w sprzedaży był 2 godziny, co świadczyć może o względnie niskim zainteresowaniu produktem. Dostępny jest jednak jedynie luzem, a pieców, w których można go używać, jest zdecydowanie mniej. 

Dostępność węglaDostępność węgla Źródło: Sprawdzwegiel.pl

Nowe zasady w sklepie PGG. Węgla kupisz mniej, jest też drożej 

Jak widać sprzedaży najważniejszego produktu oferowanego w sklepie, czyli ekogroszku, nie ułatwiły nawet nowe limity, które wprowadzono pod koniec września. Polski gigant górniczy zdecydował wtedy, że maksymalna ilość surowca, którą kupić można za jednym razem, to 2 tony. "Od 3.10.2022 roku łączny limit zakupów w sklepie PGG (liczony od 11.03.2022) wynosi 5 ton. W ramach tego limitu można dokonać zakupu maksymalnie 2 ton węgla opałowego (sesje, które odbywają się we wtorki i czwartki), pozostały limit - można wykorzystać dokonując zakupu miałów w sesjach, które odbywają się w poniedziałki, środy i piątki" - poinformowano w oświadczeniu.  

Polaków nie odstraszyła też rosnąca cena węgla. Ekogroszek kosztuje już bowiem nawet 1700 zł za tonę. Przed kryzysem kupić go można było o kilkaset złotych taniej.

Sasin chce, by samorządy pomogły dystrybuować węgiel

Jarosław KaczyńskiJarosław Kaczyński tłumaczy się z węgla. "Bo się kruszy w transporcie"

Problemy z dostępnością i cenami węgla sprawiają, że rząd chce wprowadzić nowe mechanizmy, które mają pomóc w zakupie surowca. Ostatni pomysł zaprezentowany w poniedziałek przez Jacka Sasina, ministra aktywów państwowych, to włączanie się do dystrybuowania paliwa samorządów. - Dysponując narzędziami, jakimi są spółki komunalne, różnego rodzaju przedsiębiorstwa mają możliwość ten węgiel kupować bezpośrednio u importera i sprzedawać go z dużo mniejszym narzutem. Właściwie po kosztach przywiezienia, zakupu oraz przywiezienia do miejsca docelowego - przekonywał Jacek Sasin.

Polityk przyznał też, że spółki Skarbu Państwa sprowadziły do Polski 11 mln ton węgla, z czego do gospodarstw domowych trafi 3,5 mln ton. 

Jarosław Kaczyński i wicepremier Jacek SasinPodatek Sasina jednak nie dla wszystkich? Media dotarły do pisma

Więcej o: