Według danych z 2021, na które powołuje się portal branżowy startmoto.pl - około 50-60 procent Polaków zdaje egzamin teoretyczny za pierwszy razem, a praktyczny jedynie ok. 40 procent. Obecnie każde podejście do teorii wymaga opłaty w wysokości 30 zł, a do praktyki 140 zł. Z wyrobieniem "prawka" głównie zmagają się młodzi ludzie, którzy często nie mając własnych dochodów. Politycy PiS przygotowali jednak ustawę, który pozwali na podwyżkę tych opłat.
30 września grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości złożyła w Sejmie poselski projekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami. Projekt został już nawet skierowany do opinii Biura Legislacyjnego oraz opinii Biura Analiz Sejmowych. Zmiany dotyczą przede wszystkim wprowadzenia przepisów umożliwiających przekazywanie z budżetu województwa dotacji dla WORD. Znalazł się tam jednak inny zapis, który przewiduje, że wysokość opłaty za przeprowadzenie egzaminu państwowego na prawo jazdy określa sejmik województwa.
Według art. 56a taka opłata będzie miała ograniczenia. Jej wysokość może maksymalnie wynieść za egzamin teoretyczny nie więcej niż 50 zł, a za egzamin praktyczny 200 lub 250 zł - w zależności od kategorii. Według informacji portalu prawodrogowe.pl ustawę tę popiera minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, który w lipcu zarzekał się, że o podwyżkach opłat za egzamin na prawo jazdy nie ma mowy.
Więcej o egzaminach na prawo jazdy przeczytaj na stronie głównej Gazeta.pl
- Chcę jasno powiedzieć, że nie ma, nie było i nie będzie zgody rządu na to, aby rozwiązywać problemy płacowe podnoszeniem egzaminacyjnych opłat. Tym muszą zająć się marszałkowie województw, z tym muszą sobie poradzić sami ... Ani ja, ani żaden członek rządu - czego jestem pewien - nie zdecyduje się dzisiaj na to, aby podnieść egzaminacyjne opłaty ze 140 zł do 200 zł, żeby w ten sposób pokryć oczekiwania płacowe egzaminatorów. Musimy chronić egzaminowanych, te budżety młodych ludzi, budżety ich rodziców, którzy pragną zabezpieczyć nabycie umiejętności i uprawnień do prowadzenia pojazdów przez swoje dzieci - mówił w rozmowie z "Gazetą Pomorską".
Przygotowana nowelizacja jest odpowiedzią na regularne strajki egzaminatorów WORD-ów. Ostatni był we wrześniu. Egzaminatorzy Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego walczą o podwyżki i zmiany w egzaminach na prawo jazdy. Oczekują wynagrodzenia na poziomie 1,5 średniej krajowej, tj. ok. 6000 złotych netto. W efekcie ostatnich protestów w 16 ośrodkach nie odbyły się zaplanowane wcześniej egzaminy.