PiS chce się "zabetonować". Schetyna: Kaczyński chce zbudować "wyspy". "Standardy azjatyckie"

- Jarosław Kaczyński bierze pod uwagę porażkę i chce zbudować takie wyspy, które będą gwarancją ich powrotu do władzy - ocenił projekt PiS-u ws. spółek strategicznych Grzegorz Schetyna z Platformy Obywatelskiej. - To jest żart i hucpa. Są to standardy azjatyckie czy afrykańskie. Z tym trzeba walczyć - dodał.

Posłowie PiS złożyli w poniedziałek w Sejmie projekt, który zakłada zmiany w ustawach o zasadach zarządzania mieniem państwowym i o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami. Zgodnie z tym projektem, nowa "Rada do spraw bezpieczeństwa strategicznego" miałaby zajmować się pięcioma spółkami o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa i regionu.

Są to: PERN, Orlen, PSE, Gaz-System i Polfa Tarchomin. Opinia tej rady byłaby wiążąca przy powoływaniu członków rad nadzorczych i organów zarządzających tych spółek. Kadencja władz i organów nadzorczych pięciu spółek ma być wspólna i trwać pięć lat. Na odwołanie konkretnych osób będzie musiała wydać zgodę nowa "rada".

Grzegorz Schetyna: Pomysł PiS to budowanie arki przed potopem

- Do towarzyszy z PiS-u dotarło, że mogą przegrać wybory. Ta ustawa świadczy wręcz o tym, że oni się z tym liczą, inaczej nie zabezpieczaliby się w ten sposób - skomentował inicjatywę w Porannej Rozmowie Gazeta.pl były prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski. W jego ocenie PiS zakłada, że opozycja wybory wygra, ale nie wygra ich większością, która pozwoli odrzucać weto prezydenta. - Pomysł jest taki, że nawet po dojściu do władzy innego ugrupowania, nie będzie możliwa zmiana tych założeń - dodał gość Porannej Rozmowy Gazeta.pl.

Pomysł powołania "rady" skomentował we wtorek także Grzegorz Schetyna z Platformy Obywatelskiej. - To jest budowanie arki przed potopem - ocenił w Polsat News. - Kaczyński bierze pod uwagę porażkę i chce zbudować takie wyspy, które będą gwarancją ich powrotu do władzy - dodał Schetyna. Pomysł PiS ocenił jako "żart i hucpę". - Są to standardy azjatyckie czy afrykańskie. Z tym trzeba walczyć - podkreślił.

Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Z kolei sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski tłumaczył, że stabilność zarządzania strategicznymi spółkami Skarbu Państwa będzie miała realny wpływ na ich wycenę rynkową. Na antenie Programu 1. Polskiego Radia wyjaśniał, że zaproponowana ustawa ma zapewnić realizację strategii długoterminowej.

- Każde wahnięcie, czy osobowe, czy w zarządzaniu może nieść ze sobą konsekwencje trudne do wyobrażenia. Najistotniejsze jest zabezpieczenie tego, by ta stabilność zarządzania i strategi, która została obrana, była zachowana w długim okresie czasu - wyjaśniał Krzysztof Sobolewski.

Rada do spraw bezpieczeństwa strategicznego - czym będzie nowy twór PiS?

W skład "Rady do spraw bezpieczeństwa strategicznego" mają wchodzić trzy osoby wskazane przez Sejm, jedna wskazana przez Senat i jedna wskazana przez prezydenta. Kadencja członków tej rady ma trwać sześć lat. Mają oni pełnić swoje funkcje bez wynagrodzenia i otrzymywać jedynie zwrot wydatków (np. za przejazdy lub noclegi). Obsługą administracyjną rady ma zajmować się Kancelaria Sejmu.

W projekcie zapisano także, że wysokość odprawy dla członków władz tych pięciu spółek nie może być wyższa niż "jednokrotność części stałej wynagrodzenia" (w przypadku pozostałych jest to trzykrotność). Odszkodowanie przysługujące za każdy miesiąc obowiązywania zakazu konkurencji ma wynosić maksymalnie 75 proc. podstawowego wynagrodzenia miesięcznego (w przypadku pozostałych spółek jest to 100 proc.).

Jak twierdzą posłowie PiS w uzasadnieniu, celem tej nowelizacji jest "wprowadzenie rozwiązania gwarantującego zwiększenie stabilności składu rad nadzorczych i zarządów spółek o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa i regionu".

"W okresie przemian na rynku energetycznym związanych ze wdrażaniem tzw. Europejskiego Zielonego Ładu oraz z uwagi na aktualną sytuację związaną z rosyjską agresją na Ukrainę niezwykle istotne jest zagwarantowanie realizacji spójnej strategii spółek o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa i regionu, zwłaszcza w ramach przedsięwzięć długofalowych, które umożliwią utrzymanie jej konkurencyjności oraz zapewnienie dostaw energii elektrycznej i paliw" - twierdzą parlamentarzyści.

Zobacz wideo Krzysztof Kwiatkowski gościem Porannej Rozmowy Gazeta.pl (25.10)
Więcej o: