"Silny sojusz polsko - amerykański daje gwarancje powodzenia wspólnych inicjatyw. Dziękuję ambasadzie amerykańskiej w Polsce za współpracę. Uchwała Rady Ministrów w środę"- poinformował premier na Twitterze.
"Fantastyczne wieści od Premiera Morawieckiego: w wyniku jego współpracy z wiceprezydent Harris, Polska wybrała amerykański rząd oraz firmę Westinghouse na swojego partnera w energetyce jądrowej. Formalnie proces zakończy się w przyszłym tygodniu!" - napisał ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. "Razem wzmocnimy nasze stosunki dwustronne i bezpieczeństwo energetyczne Polski dla przyszłych pokoleń!" - dodał.
23 października minister aktywów państwowych Jacek Sasin mówił po spotkaniu z szefową Departamentu energii Stanów Zjednoczonych Jennifer Granholm, że wkrótce decyzją rządu zostanie ogłoszony partner pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Na pytanie dziennikarzy, czy będzie to spółka Westinghouse, odpowiedział, że jest na to bardzo duża szansa.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Program polskiej energetyki jądrowej zakłada, że nasz kraj do końca roku wybierze technologię, w której będzie budowana pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. - Zależy nam, żeby tego terminu dotrzymać, tak żeby rozpoczęcie budowy w 2026 r. było realne. Oznacza to, że pierwszy reaktor mógłby zacząć pracować już w 2033 roku - mówiła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Polski program jądrowy zakłada budowę sześciu reaktorów oddawanych kolejno co dwa lata.
Budowa pierwszego reaktora ma się rozpocząć za cztery lata, a jego uruchomienie planowane jest w 2033 roku. Będzie on mógł zaopatrzyć w energię cztery miliony gospodarstw domowych. Z kolei oddanie do eksploatacji ostatniego reaktora w drugiej elektrowni ma nastąpić w 2043 roku. Jeżeli obie inwestycje zostaną zakończone, to moc polskiego atomu mogłaby wynosić 8,8 - 11,8 GWe (gigawatów elektrycznych). Rząd szacuje koszt ich budowy na ok. 184 mld zł.
W styczniu tego roku Westinghouse Electric Company podpisał memorandum o współpracy z dziesięcioma polskimi firmami w sprawie potencjalnej budowy sześciu reaktorów AP1000 w ramach realizacji Programu Energetyki Jądrowej.
Firma ta specjalizuje się w produkcji urządzeń wykorzystujących energię nuklearną, a ich sztandarowym projektem są reaktory AP1000, które wykorzystywane są między innymi w Chinach.
Z kolei minister aktywów państwowych Jacek Sasin udaje się w sobotę z wizytą do Korei Południowej. Wicepremierowi towarzyszyć będą Wojciech Dąbrowski, prezes Polskiej Grupy Energetycznej oraz Sebastian Chwałek, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Głównym tematem rozmów będzie współpraca polsko-koreańska w zakresie energetyki jądrowej i przemysłu zbrojeniowego.
W poniedziałek Jacek Sasin spotka się z Lee Chang-Yang, Ministrem Handlu, Przemysłu i Energii, a także z Eom Dong-Hwan, Ministrem Agencji Planowania Zakupów Obronnych. Jak podawał Business Korea, 31 października firma Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) ma podpisać list intencyjny w sprawie budowy polskiej elektrowni jądrowej. Polskim atomem poza amerykańską firmą Westinghouse Electric Company (WEC) ma zająć się południowokoreańska KHNP.
We wtorek 1 listopada przewidziana jest wizyta wicepremiera Jacka Sasina w południowokoreańskiej elektrowni jądrowej Shin-Kori.