Andrzej Duda odebrał czołgi K2 i armatohaubice K9. Mówił o "zatrzymaniu ambicji imperialnych Rosji"

- Chcemy pokoju, dlatego szykujemy się do wojny - mówił szef MON Mariusz Błaszczak. W terminalu kontenerowym w Gdyni odbyła się uroczystość przekazania Polsce czołgów K2 i armatohaubic K9 z Korei Południowej.

- Chcę z wielką satysfakcją podkreślić, że na ten dzień nie czekaliśmy długo - powiedział prezydent Andrzej Duda. - Nikomu nie trzeba mówić ani tłumaczyć, jak istotne jest tempo dostaw zwłaszcza w obecnej sytuacji, kiedy stoimy w obliczu wojny toczącej się w Ukrainie w wyniku rosyjskiej agresji - dodał.

Polska otrzymała uzbrojenie z Korei. Szef MON Mariusz Błaszczak: Chcemy pokoju, dlatego szykujemy się do wojny

- Tylko bohaterstwo żołnierza wyposażonego w nowoczesne skuteczne uzbrojenie jest w stanie zatrzymać rosyjskie ambicje imperialne i brutalność - podkreślił prezydent Polski. - Aby zatrzymać wroga, posiadanie tego wyposażenia przez armię jest koniecznie. Dzisiaj to supernowoczesne uzbrojenie dla polskiej armii staje się faktem - dodał. Andrzej Duda mówił, że dostawy uzbrojenia z Korei Południowej "to jest realna przyszłość i realne wzmacnianie bezpieczeństwa Rzeczypospolitej".

- Poza zasileniem naszych Sił Zbrojnych armatohaubicami, jest w tym wymiar symboliczny początku naszej współpracy, która, miejmy nadzieję, będzie owocna zarówno dla Polski, jak i Korei Poludniowej - podkreślił Duda.

Południowokoreańskie czołgi K2 Czołgi K2 i armatohaubice K9 już w Polsce. Dokąd trafi uzbrojenie?

Na uroczystości obecny był również minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. - Chcemy pokoju, dlatego szykujemy się do wojny. Rozwijamy i wzmacniamy wojsko polskie poprzez wyposażanie w nowoczesną broń - podkreślił.

Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

- Wielu mówiło, że to są tylko plany, które może zostaną, a może nie zostaną zrealizowane. Udowodniliśmy, że konsekwentnie rozwijamy i wzmacniamy wojsko polskie. Wszystkim niedowiarkom chciałem powiedzieć, że chcieć to znaczy moc - podkreślił Błaszczak.

- Wszyscy wiemy, że w dzisiejszych czasach, kiedy toczy się wojna za naszą wschodnią granicą, kiedy Rosja próbuje odbudować swoje imperium, to właśnie silne, dobrze wyposażone wojsko stanowi najlepszy argument odstraszający agresora - mówił szef MON.

Premier Mateusz Morawiecki, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński oraz wiceprezes Rady Ministrów Jarosław Kaczyński "Rz": Polsce zabraknie pieniędzy na zbrojenia. "Rząd będzie musiał ograniczyć programy"

Czołgi i armatohaubice z Korei dla Polski. Dokąd trafi uzbrojenie?

10 czołgów K2 trafi do 20. Brygady Zmechanizowanej w Morągu, która wchodzi w skład 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Z kolei 24 armatohaubice K9 zostaną przetransportowane do 11. Mazurskiego Pułku Artylerii do Węgorzewa, który także przynależy do pomorskiej dywizji.

Umowy z południowokoreańskimi partnerami na czołgi K2 Black Panter oraz haubice typu K9A1 Thunder zawarto w lipcu 2022 roku. Umowa z formą Hyundai Rotem przewiduje zakup łącznie 1000 czołgów K2 i spolonizowanej wersji K2PL wraz z wozami towarzyszącymi, czyli wozami zabezpieczenia technicznego, wsparcia inżynieryjnego oraz mostami towarzyszącymi, a także z pakietem szkoleniowo-logistycznym.

Z kolei umowa ramowa zawarta w lipcu z Hanwha Defense przewiduje dostawę 672 haubic K9A1 oraz ich spolonizowanej wersji K9PL również z wozami towarzyszącymi i wsparciem logistycznym.

Do obu lipcowych umów kierownictwo resortu obrony pod koniec sierpnia zawarło umowy wykonawcze, które opisują dostawy pierwszych partii uzbrojenia. Chodzi o 180 czołgów K2 w latach 2022-25 oraz 212 haubic samobieżnych K9A1 w latach 2022-26.

Zobacz wideo Czy Polska powinna być największą siłą pancerną w Europie? Pytamy byłego ministra obrony narodowej
Więcej o: