Pomocne w określeniu, ile mogła kosztować wizyta Joe Bidena w Polsce, są raporty Government Accountability Office (GAO), które jest odpowiednikiem Najwyższej Izby Kontroli (NIK). Raporty prześledził Business Insider, który podaje jako przykład, że w 1998 r. trzydniowa podróż Billa Clintona do Chile kosztowała 10,5 mln dolarów, ośmiodniowa do Chin - 18,8 mln dol., a 11-dniowa do sześciu państw Afryki - 42,8 mln dol.
Portal wyliczył - biorąc pod uwagę wskaźnik inflacji - że dziś koszty te wyniosłyby odpowiednio: 19,34 oraz 77,46 mln dol.
GAO skontrolowało też wydatki na podróże Donalda Trumpa. Trzy loty do jego hotelu w Mar-a-Lago na Florydzie w 2017 r. kosztowały amerykańskiego podatnika w sumie 13,6 mln dol., z czego około 10,6 mln pochłonęło wykorzystanie państwowych samolotów i łodzi.
3 mln dol. przeznaczono z kolei na wynagrodzenia, transport, zakwaterowanie i wyżywienie pracowników administracji. Business Insider podkreśla, że nie są to pełne koszty, bo zestawienie nie uwzględnia wydatków Secret Service.
Więcej wiadomości o wizycie Joe Bidena w Polsce na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Szacuje się, że godzina lotu Air Force One (tak nazywany jest każdy samolot amerykańskich sił powietrznych, na którego pokładzie znajduje się urzędujący prezydent USA), obecnie - Boeinga 747-200B, kosztuje około 206 tys. dol. Bezpośredni lot z Warszawy do Waszyngtonu trwa ok. dziewięć godzin - odległość między miastami to 7 198 km.
W ochronę głowy państwa włączone są też samoloty wojskowe AWACS i tzw. Doomsday plane. Należy dodać także wydatki poniesione na paliwo m.in. dla Cadillaca One. Business Insider przypomina, że odwiedziny amerykańskiego prezydenta to koszt również dla polskiej policji i Służby Ochrony Państwa.
Joe Biden nocował w hotelu Marriott w centrum Warszawy. Ze względu na remont apartamentu prezydenckiego amerykański przywódca został ugoszczony w apartamencie wiceprezydenckim. Jak informuje "Fakt", jedna noc w nim kosztuje od 6,5 tys. zł do 8,5 tys. zł.