Ile pieniędzy do wydania ma Polak? Są nowe dane. Najlepsze i... najgorsze od lat

2249,79 zł - tyle, według najnowszych danych GUS, wyniósł w 2022 r. tzw. przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny na jedną osobę ogółem. Tyle pieniędzy "na rękę" - w przeliczeniu na jedną osobę - mieli Polacy w 2022 r. na zakupy, czynsze, raty itd. Kwota ta była o blisko 188 zł wyższa niż przed rokiem. Można się natomiast spodziewać, że jednocześnie bardzo mocno wzrosły nasze wydatki.

Przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny na jedną osobę ogółem w 2022 r. wyniósł 2249,79 zł - ogłosił we wtorek GUS. Co to oznacza? Dochód rozporządzalny to dochód po odliczeniu podatków oraz składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. To dochody z pracy, ale też świadczeń (np. emerytur, rent, 500 plus itp.), a nawet to, co sami wyprodukujemy/wyhodujemy czy dostaniemy za darmo. 

Najogólniej, są to po prostu dochody, które mamy do dyspozycji - którymi musimy gospodarować i w których się zmieścić (jeśli oczywiście nie chcemy się zadłużać albo nadszarpywać oszczędności). Zgodnie z metodologią, z dochodem rozporządzalnym można zrobić tylko dwie rzeczy - wydać albo oszczędzić.

Zobacz wideo Jesteśmy w szczycie inflacji? Litwiniuk: Tak

Dochód do dyspozycji skoczył najmocniej od lat

Te 2249,79 zł na osobę w 2022 r. to o blisko 188 zł więcej niż w 2021 r. To największy wzrost rok do roku w historii danych. W ujęciu procentowym mamy skok o ok. 9,1 proc., najmocniejszy od 2008 r. W ciągu ostatnich pięciu lat (tj. w porównaniu z 2017 r.), przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny na jedną osobę wzrósł o ok. 652 zł (blisko 41 proc.).

Można przypuszczać, że relatywnie wysoki wzrost przeciętnego miesięcznego dochodu do dyspozycji to m.in. efekt wzrostu wynagrodzeń czy obniżki PIT dla części osób. Oczywiście - jak sama nazwa wskazuje - jest to przeciętna kwota (na podstawie badania GUS w ok. 37,5 tys. gospodarstwach domowych). Dla części osób jest wyższa, dla innych dużo niższa; jednym urosła przez rok znacząco, innym wcale, a może nawet spadła.

Rosnące dochody to nie wszystko! Liczą się też wydatki

Oczywiście fakt, że dochody Polaków rosną, może cieszyć, ale warto zwrócić uwagę też na drugą stronę domowego budżetu, czyli wydatki. Tutaj niestety danych za 2022 r. jeszcze nie ma (GUS pokaże je 31 maja br.), ale można się spodziewać, że zobaczymy również pokaźny skok przeciętnych wydatków.

Dość zauważyć, że 2021 r. był pierwszym rokiem przynajmniej od 2005, w którym udział wydatków w dochodzie rozporządzalnym wzrósł - z 63 proc. do 63,8 proc. Innymi słowy - dochód rozporządzalny rósł, ale nasze wydatki jeszcze mocniej. 

embed

W danych za 2022 r. znów możemy zobaczyć ten efekt - wszak inflacja była jeszcze wyższa niż w 2021 r. Według danych GUS średnioroczna inflacja w 2022 r. wyniosła 14,4 proc. Oznacza to, że choć dochód rozporządzalny na osobę wzrósł nominalnie o ponad 9 proc., to jednak realnie spadł o ok. 4,6 proc. Był to pierwszy raz od 2012 r., gdy inflacja była wyższa niż wzrost dochodu rozporządzalnego. 

***

Co, jak i kiedy rozliczyć, na co uważać, jakie zmiany w prawie podatkowym weszły w życie, a jakie są szykowane? Więcej na te tematy czytaj pod linkiem: next.gazeta.pl/podatki

Więcej o: