Zakopane zabytkowe. Radny chce wpisać całe miasto do rejestru, by uderzyć w deweloperów

Zakopane może stać się zabytkiem. Chodzi o całe miasto. Taki wniosek planuje złożyć jeden z radnych. Chce w ten sposób uporządkować zbyt chaotyczny, jego zdaniem, plan zagospodarowania przestrzennego.

O sprawie pisze "Gazeta Krakowska". Zakopiański radny chce wpisać całe miasto do rejestru zabytków, by w ten sposób rozwiązać problem z inwestycjami deweloperskimi. Proponuje, by był to wpis obszarowy chroniący układ urbanistyczny Zakopanego.

"Gazeta Krakowska", cytowana przez Informacyjną Agencję Radiową, przypomina, że takimi wpisami objęta jest ulica Kościeliska, Sienkiewicza i Jagiellońska, a także obszar Parceli Urzędniczych. Trwa procedura wpisywania do rejestru ulicy Krupówki.

Zobacz wideo Komisja ds. wpływów rosyjskich? "Pomysł rodem z cywilizacji wschodniej, jak rosyjska czy białoruska"

Dziennik zwraca uwagę, że w Zakopanem co pewien czas wybuchają protesty mieszkańców wobec planów deweloperów w ich sąsiedztwie. Tak było na ulicach Bogdańskiego, Sienkiewicza, Witkiewicza, Tuwima, Drodze do Białego. "Gazeta Krakowska" pisze, że jest to "efekt dziurawych planów zagospodarowania przestrzennego", które "w wielu miejscach - nawet w dzielnicach domów jednorodzinnych - dopuszczają budowę dużych, betonowych molochów wielorodzinnych. To de facto apartamentowce, gdzie budowane są apartamenty na sprzedaż".

Zakopane zabytkiem? Przedsiębiorcy boją się, że to zahamuje rozwój miasta

Zakopiański radny miejski Jacek Kalata twierdzi, że w walce z tym problemem "zawiodły wszystkie instytucje w mieście", stąd pomysł objęcia ochroną całego układu urbanistycznego Zakopanego. Radny zastrzega, że powinny być z niej wyłączone obiekty infrastruktury technicznej, publicznej i sportowe.

"Gazeta Krakowska" pisze, że zdaniem przedsiębiorców, proponowane rozwiązanie oznaczałoby hamulec dla rozwoju miasta. Burmistrz Zakopanego Leszek Dorula zwraca uwagę, że taki krok utrudniałby życie zarówno dużym inwestorom, jak i zwykłym mieszkańcom, którzy chcieliby remontować, rozbudowywać swoje domy czy zbudować dom jednorodzinny. 

Dziennik dodaje, że zdaniem Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków nie było dotąd w Polsce prób wpisania całego miasta do rejestru zabytków. Cytowany przez "Gazetę Krakowską" kierownik nowotarskiej delegatury WUOZ w Krakowie, Paweł Dziuban, wyraził przypuszczenie, że "to jest raczej niemożliwe" ze względu na niejednorodny rozwój miasta. Zaznaczył jednak, że nie ma przepisów, które kategorycznie zabraniałyby wpisania miasta do rejestru.

Studia Biznes i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: