Pracodawcy chcą zabrać emerytom czternastki i ograniczyć trzynastki. Przekonują do tego rządzących

Trzynastki powinny podlegać kryterium dochodowemu, a czternastki powinny zostać całkowicie zlikwidowane - tak uważają organizacje zrzeszające pracodawców z całej Polski. Według nich w ten sposób można uratować finanse Polski.

Priorytetem dla rządu w najbliższych latach będą seniorzy. Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2023-2026 zdradził w jaki sposób finansami chce zarządzać Polska w tych latach. Przewidziano w jego treści m.in. przyjęcie czternastej emerytury jako świadczenia stałego, a także zaplanowano wydatek 32,5 mld złotych na dodatki do emerytur w 2026 roku. Przypomnijmy też, że już teraz świadczeniem stałym jest tzw. trzynastka, która wynosi 1588,44 zł i w kolejnych latach będzie waloryzowana. Już teraz pochłania jednak ogromne pieniądze. W tym roku na trzynastki rząd przeznaczy ok. 15,4 mld zł. Takie kwoty, które trafiają z budżetu państwa do seniorów, nie podobają się przedsiębiorcom

Zobacz wideo Wiek emerytalny należy obniżać, podwyższać, zostawić bez zmian?

Pracodawcy krytykują rządy plan finansowania

Największe organizacje zrzeszające pracodawców - Konfederacja Lewiatan, BCC, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Pracodawców RP i Związek Rzemiosła Polskiego podczas posiedzenia Rady Dialogu Społecznego w poniedziałek 8 maja przedstawiły swoją opinię dot. Wieloletniego Planu Finansowego Państwa. Do szczegółów tego dokumentu dotarł "Fakt", dzięki czemu wiemy, że pracodawcy byli bardzo krytyczni dla rządzących. Uważają, że uprawia się "fikcję statystyczną". Dług publiczny ma bowiem rosnąć, a tłumaczy się to "wzrostem wydatków na obronność oraz nadzwyczajnymi wydatkami pomocowymi, w pierwszej kolejności związanymi z tarczami antyinflacyjnymi, a następnie z kryzysem energetycznym". Co więcej, zmienia się samą regułę wydatkową. "Faktycznie wydatkujemy środki, często zapożyczając się, jednocześnie nie pokazujemy, że te wydatki wpływają na stan naszego budżet" - czytamy w dokumencie, cytowanym przez "Fakt".  

Czternastki zostaną zlikwidowane?

Rozwiązaniem tego problemu - w ocenie organizacji pracodawców - byłoby poszukanie oszczędności budżetowych. I w tym momencie wracamy do seniorów. W cytowanym już dokumencie zaproponowano, żeby zastosować kryteria dochodowe w przypadku tzw. 13. emerytury, a także zrezygnować z wprowadzenia tzw. 14. emerytury. W ten sposób zmniejszono by koszty dla budżetu. "Rząd planuje wprowadzić stały wydatek - tzw. 13 emerytury, na które w 2023 r. przeznaczone zostanie około 15,3 mld zł z Funduszu Solidarnościowego. W kolejnych latach łączne wydatki z tytułu 13. emerytury będą rosły z 17,1 mld zł w 2024 r. do 19,1 mld zł w 2026 roku m.in. w wyniku waloryzacji rent i emerytur" - wyliczono w dokumencie, kwoty, które zostaną przeznaczone na dodatki dla emerytów.  

Więcej o: