Od poniedziałku 3 lipca obowiązuje limit, który ogranicza liczbę wystawianych przez lekarza recept. Zgodnie z przepisami, wystawionych może zostać maksymalnie 300 e-recept dla 80 pacjentów w ciągu 10-godzinnego dyżuru. Naczelna Rada Lekarska zareagowała i skierowała w liście do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego m.in. prośbę o niezwłoczne wyjaśnienie, na jakiej podstawie prawnej została podjęta taka decyzja. Ponadto lekarze domagają się niezwłocznego zniesienia limitu.
"Samorząd lekarski stanowczo protestuje przeciwko ograniczaniu praw pacjentów do świadczeń opieki zdrowotnej i arbitralne ustalanie sposobu, w jaki lekarz może używać narzędzi takich jak e-recepta, żeby świadczyć pomoc chorym" - napisał Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski w liście do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Jak informuje portal rynekzdrowia.pl, pojawiły się doniesienia zgłaszane do samorządu lekarskiego, że lekarze nie mogą wystawiać e-recept pacjentom z powodu przekroczenia dziennego limitu. Niektórzy pacjenci mieli podczas wizyty w gabinecie dowiedzieć się, że tego dnia nie otrzymają recepty od lekarza z tego powodu. W takiej sytuacji alternatywą ma być papierowa recepta, zajmująca więcej czasu.
"Domagamy się niezwłocznego wycofania się z wprowadzania limitów wystawianych recept i wypracowanie rozwiązań systemowych w porozumieniu ze środowiskiem lekarskim" - poinformował prezes. Lekarze wystosowali prośbę o wyciągnięcie konsekwencji wobec osób "odpowiedzialnych za ograniczenie możliwości wykonywania zawodu przez lekarzy, a w konsekwencji za ograniczenie praw pacjentów do świadczeń opieki zdrowotnej" - brzmiał jeden z postulatów.
Łukasz Jankowski zaznacza, że Naczelna Izba Lekarska popiera racjonalne działania służące uregulowaniu rynku podmiotów, które wystawiają recepty w trybie komercyjnym. Ponadto informuje, że lekarze wielokrotnie proponowali rozwiązania systemowe, uniemożliwiające rejestrację takich podmiotów. Według prezesa jednym ze sposobów może być ograniczenie wykonywanie teleporady jedynie dla osób, które pierwszą wizytę odbyły stacjonarnie lub zdalnie z wykorzystaniem narzędzi umożliwiających komunikację wraz z obrazem i dźwiękiem. Zdaniem NIL te rozwiązania nie zostały nigdy przedyskutowane ani wprowadzone w życie.
Jak informowaliśmy w artykule niżej, 30 czerwca odbyła się konferencja prasowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, podczas której poinformował o rozwiązaniu, które ma zapobiec łamaniu prawa przy wystawaniu przez lekarzy e-recept. Ministerstwo Zdrowia zleciło kontrolę, która wykazała, że skala problemu jest duża. Niedzielski zawiadomił w tej sprawie Naczelną Izbę Lekarską.
"W dwa dni 283 lekarzy próbowało przekroczyć granicę 300 recept dla więcej niż 80 pacjentów w ciągu tylko 10 godzin swojej pracy. Większość to pracownicy tzw. receptomatów. Rekordzista chciał wystawić w dwa dni 60 tys. recept " - poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski w mediach społecznościowych. "Czy to jeszcze medycyna, czy już tylko biznes?" - zastanawiał się minister. Szef MZ podpisał również doniesienie do prokuratury, w którym wskazał 10 lekarzy, którzy mieli dopuścić się przynajmniej pięciu przestępstw podczas wystawania recept.