W tym roku mamy 250 dni pracujących i 115 dni wolnych. W skład tych drugich wchodzą dni wolne od pracy z powodu świąt państwowych lub religijnych. Zgodnie z ustawą jest to zawsze 13 dni w roku. Możliwe, że niebawem się to zmieni. Wszystko zależy od prezydenta Andrzeja Dudy. Na jego biurku znalazła się bowiem anonimowa petycja o wprowadzenie trzech dodatkowych dni wolnych.
"Wnosząca zwraca się do Prezydenta RP o podjęcie inicjatywy ustawodawczej mającej na celu rozszerzenie katalogu dni wolnych od pracy" - czytamy na stronie internetowej prezydenta.
Wniosek motywowany jest "interesem publicznym". Jego autor - "podmiot wnoszący lub podmiot w interesie którego petycja jest składana", jak napisano w komunikacie - chciałby, aby dniem wolnym od pracy była Wigilia Bożego Narodzenia. Argumentuje to "charakterem rodzinnym i integracyjnym tego dnia oraz czasochłonnością przygotowania i uczestnictwa w tej uroczystości". Jako przykład integracji podaje "Wigilię organizowaną przez Caritas nawet dla 400 osób - bez względu na wyznanie, rasę, płeć, wiek i wykształcenie, czy pochodzenie".
Kolejnymi dniami wolnymi, o które zawnioskowano w petycji, miałyby być Wielki Czwartek i Wielki Piątek przed Wielkanocą. Zasadność ich wprowadzenia autor tłumaczy "długotrwałym uczestnictwem w adoracji Krzyża i podczas Drogi Krzyżowej w Piątek oraz trzema Mszami Czwartkowymi, w czasie których udział jest niemożliwy do pogodzenia z obowiązkami zawodowymi". Jak dodaje, "dni wolne od pracy w czasie Triduum Paschalnego przyczynią się do refleksji nad sensem życia, nie tylko przez wyznawców religii katolickiej, czy szerszej chrześcijańskiej, ale wszystkich obywateli w kraju".