Fatalna seria polskiego przemysłu. PMI znów w dół. Kiedy to się skończy?

PMI dla polskiego przemysłu spadł w sierpniu do 43,1 pkt. "Czwarty miesiąc z rzędu wszystkie pięć komponentów miało negatywny wpływ na wartość głównego wskaźnika PMI" - podkreśla w najnowszym raporcie firma S&P Global.

Indeks PMI dla polskiego przemysłu spadł w sierpniu do 43,1 pkt z 43,5 w lipcu - podała firma S&P Global. Autorzy raportu podkreślają, że sygnały wskazujące na pogarszające się warunki prowadzenia działalności gospodarczej odnotowano 16 miesięcy z rzędu, a ostatni gwałtowny spadek był najwyraźniejszy od października ubiegłego roku.

Zobacz wideo Niemcy "chorym człowiekiem Europy"?

Jak radzi sobie polski przemysł? Jest indeks PMI

"Nowe zamówienia i produkcja gwałtownie spadły na przestrzeni tego miesiąca, co skłoniło firmy do ograniczenia zakupów, zapasów i zatrudnienia" - napisano w najnowszym raporcie. W sierpniu pogorszyła się również prognoza na 12 miesięcy, ponieważ firmy spodziewały się spowolnienia gospodarczego.

Czwarty miesiąc z rzędu wszystkie pięć komponentów miało negatywny wpływ na wartość głównego wskaźnika PMI. Najważniejszy komponent, liczba nowych zamówień (waga 30 proc.), miał największy negatywny wpływ zarówno pod względem poziomu wskaźnika, jak i spadku wartości w stosunku do lipca. Wielkość produkcji, zatrudnienie i czas realizacji dostaw również wywarły nieznacznie negatywny wpływ na wskaźnik PMI

- pisze S&P Global.

Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys spodziewa się, że spowolnienie w polskim przemyśle zakończy się na przełomie roku. Szef PFR wskazał, że po pandemii przemysł bardzo mocno "odbił" w 2021 i 2022 r. nadrabiając straty z okresu lockdownów. Po tym okresie mamy kolejny cykl - tzw. zapasów, które obecnie są wyprzedawane, a to powoduje mniejsze zamówienia na nowe produkty w przemyśle. Oprócz tego, w Chinach, jak i w Europie Zachodniej, w tym zwłaszcza u naszego głównego partnera handlowego, czyli Niemiec, mamy słabnący popyt.

Paweł Borys dodał, że wyższe stopy procentowe wpłynęły na schłodzenie koniunktury gospodarczej. - Więc jak usługi rozwijają się dobrze, tak przemysł przechodzi spowolnienie, które moim zdaniem skończy się na przełomie tego roku - podkreślił.

PMI Polski. "Dominuje słabość popytu krajowego"

"PMI z przemysłu kontynuuje spadek, niestety dominuje słabość popytu krajowego, bo zamówienia eksportowe są mniej negatywne. Zatarł się główny motor wzrostu ostatnich lat, tj. konsumpcja i nie chce wystartować pomimo spadku CPI, podwyżek płac i nawet lepszych nastrojów. Koniunktura w przemyśle w 3 kwartale 2023 r. pozostanie słaba, a wzrost PKB w okolicach 0 proc. r/r" - tak komentują najnowsze dane o polskim przemyśle ekonomiści ING. W osobnym wpisie w serwisie X (dawniej Twitter) dodają, że wolniejsze kurczenie się zamówień eksportowych może być prognostykiem odbicia w IV kwartale 2023 lub I kwartale 2024 r.

Eksperci mBanku wskazują z kolei na możliwą obniżkę stóp procentowych już we wrześniu. "Inflacja Schroedingera + słabe dane ze sfery realnej = członkowie RPP otwarci na obniżkę stóp we wrześniu podniosą dłonie za jej wykonaniem" - oceniają.

W podobnym tonie pisze serwis finansowy macronext.pl. "Z pewnością za tydzień RPP dużo bardziej przejmie się fatalnym PMI, niż inflacją powyżej 10 proc." - czytamy.

PMI jest oceną nastrojów przedsiębiorców, która powstaje na podstawie odpowiedzi na ankiety. Wynik powyżej 50 punktów świadczy o dobrej sytuacji gospodarczej, poniżej uważany jest za negatywny. Jakie wskaźniki PMI mają inne kraje Europy i świata? Szczegóły przedstawia serwis macronext.pl.

Więcej o: