Szef Narodowego Banku Polskiego wskazał na niedawne dane Eurostatu, z których wynika, że inflacja HICP w sierpniu wyniosła 9,5 proc. - Rada we wrześniu dokonała zdecydowanego dostosowania stóp procentowych do zmienionych uwarunkowań przyszłej inflacji. Po tym dostosowaniu, przestrzeń do dalszych obniżek stóp procentowych znacząco zawęziła się, choć nadal będzie się pojawiać wraz z napływającymi danymi - wyjaśnił Adam Glapiński w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Prognozuje, że na koniec 2023 r. inflacja w Polsce powinna wynosić pomiędzy 6 a 7 proc., a w 2024 r. będzie dalej "szybko spadać". NBP opublikuje pełną najnowszą projekcję inflacji i PKB w listopadzie.
Wypowiedź Glapińskiego odnośnie stóp procentowych natychmiast wpłynęła na umocnienie złotówki. W środę o godz. 10:10 dolar i frank szwajcarski tracą w tempie ok. 0,40 proc. i kosztują odpowiednio 4,34 zł i 4,84 zł. Euro jest po 4,64 zł (0,27 proc. w dół). Najmocniej traci funt szterling (spadek o 0,64 proc.), za którego zapłacimy 5,37 zł.
Kurs dolara Wykres: Stooq.pl
Wypowiedź szefa NBP skomentował dziennikarz Grzegorz Siemionczyk. "Po ostatnim wybryku to może oznaczać wszystko, np. to, że jak już rynek uwierzy w brak kolejnych obniżek, to się go znowu zaskoczy" - czytamy. W podobnym tonie wypowiedział się dziennikarz Bartek Godusławski. W jego ocenie to oznacza dalsze obniżki stóp w skali od 25 do 75 punktów bazowych.
Adam Glapiński skomentował również ostatnią mocną obniżkę stóp procentowych o 75 punktów bazowych do poziomu 6 proc. Jak mówił w PAP, opinie, według których obniżka stóp miałaby oznaczać podwyższenie celu inflacyjnego w Polsce do powyżej 3,5 proc., są "całkowicie błędne i szkodliwe". - W polityce pieniężnej należy brać pod uwagę opóźnienia w mechanizmie transmisji. Dlatego nie kierujemy się jedynie bieżącą inflacją, ale przede wszystkim jej prognozami. Jednocześnie, biorąc pod uwagą wysoką zmienność cen w poprzednim roku wywołaną czynnikami globalnymi, analizujemy również miesięczne wskaźniki inflacji - stwierdził szef banku centralnego.
- NBP nie zmienia ani realizowanej strategii celu inflacyjnego, ani samego poziomu celu. Jesteśmy zdeterminowani, aby obniżyć inflację do celu w średnim okresie - dodał. Glapiński poinformował również, że Narodowy Bank Polski dąży do powiększania zasobów złota, a wg. stanu na koniec lipca zasoby złota NBP wynoszą 299,5 ton i stanowią 10,4 proc. oficjalnych aktywów rezerwowych.