To może być najdziwniejszy iPhone w historii. Lepszy od Galaxy Edge?

Robert Kędzierski
Apple potwierdził właśnie przyznanie patentu na jeden z najdziwniejszych smartfonów, jakie widzieliśmy. Naprawdę chcą wyprodukować takiego iPhone'a?

Do mediów przedostał się wniosek patentowy dotyczący innowacyjnego iPhone'a. Dokument złożony przez Apple zawiera opis dziwnie wyglądającego urządzenia.

Telefon miałby być wyposażony w zaokrąglony ekran - nieco przypominający ten, który znamy z Samsunga Galaxy Edge. W przypadku Apple informacje również wyświetlają się na bocznej, zaokrąglonej krawędzi urządzenia.

Przeczytaj też: Rozkłada przedmioty co do śrubki. Płacą mu za to krocie. 

W projekcie Apple najbardziej zadziwia kształt telefonu. W jednej z wersji wygląda on niemal jak puszka-skarbonka: spłaszczony walec ze szczeliną u dołu. 

Ślepa uliczka?

Projekt Apple robi się nieco mniej tajemniczy, kiedy zdamy sobie sprawę z tego, że wniosek patentowy złożono w roku 2011. Sześć lat w rozwoju smartfonów to długo. Zdążyliśmy się nauczyć, że zaokrąglona krawędź telefonu wygląda co prawda niesamowicie, ale...niewiele ponadto. Jest mało praktyczna.

Nie wiadomo, czy Apple faktycznie miał plany produkcji takiego iPhone'a, czy to jeden z tych wniosków patentowych, które mają zabezpieczyć ewentualne roszczenia. Telefony z zagiętym ekranem wydają się jednak ślepą uliczką.

Czyżby projekt Apple miałby być kolejną wpadką giganta branży nowych technologii? Przekonamy się, ale na pewno nie w tym roku...

Więcej o: